Odpalanie opuszczonych opraw

O fotografowaniu i filmowaniu lamp i wszystkiego co ma związek z oswietleniem

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 11 sierpnia 2016, 07:15

Konkretny ten regulator w twoim agregacie. Czy nie jest to czasami agregat inwertorowy, bo sądząc po tak dużym radiatorze, to może być falownik i faktycznie przepływa przez niego cała moc oddawana przez agregat do odbiornika. Trochę Cię zmartwię, ale naprawa agregatu może być w tym przypadku nieopłacalna. Bo ceny samych falowników zaczynają się od kilkuset złotych.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Elektroservice » 11 sierpnia 2016, 15:29

Trochę mi to przypomina rozwiązanie takie jak w samochodach z tym, że dodatkowo jest falownik aby uzyskać prąd przemienny zamiast stałego.
Możliwe, że dało by się podłączyć jakiś inny regulator napięcia który by dał radę wysterować napięcie, ale nie wiadomo wtedy jaka będzie częstotliwość :roll:
No chyba, że sama prądnica generuje prąd stały a ten falownikoregulator robi z tego 50Hz 220V.
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 11 sierpnia 2016, 20:17

W agregatach inwertorowych prądnica wytwarza prąd przemienny, bo po prostu taka prądnica jest prostsza w budowie. Falownik przekształca niejako "zmienny na zmienny", tyle, że wytwarza napięcie o ściśle określonej częstotliwości i napięciu. Podobnie jak falownik do zasilania silników asynchronicznych, tyle, że w tym przypadku mamy możliwość regulacji częstotliwości napięcia wyjściowego, a zatem i obrotów silnika.
Agregaty inwertorowe obecnie stosuje się do zasilania aparatury pomiarowej albo aparatury medycznej, więc sprzętu powiedziałbym wymagającego. W przypadku sprzętu powszechnego użytku wystarczy agregat wyposażony w prosty regulator napięcia, podobnie jak w alternatorze. Zresztą agregat bez regulatora napięcia, taki jak np. mój, spokojnie zasili sprzęt powszechnego użytku. Ma jednak gorszą stabilizację napięcia i na granicy obciążalności napięcie wyraźnie przysiada. Nie "lubi" też obciążenia czysto pojemnościowego, bo wtedy napięcie wyjściowe rośnie powyżej 300 V. Zresztą swojego kupiłem właśnie do odpalania nieczynnych opraw ulicznych, a tutaj im prostszy tym lepszy, tym bardziej, że nigdy nie wiemy, jaką sytuację zastaniemy na miejscu. A zdarzyło już mi się nim wpiąć na zwarcie i silnik nie wyskoczył z ramy, tylko napięcie przysiadło do zera.
W każdym razie, gdyby ktoś miał pomysł na uruchomienie Adama agregatu, to nie obejdzie się bez rozebrania prądnicy na warsztacie i zapoznania się z układem połączeń. Dopiero wtedy można spróbować pokombinować z jakimś dostępnym w handlu regulatorem, no i wykonania odpowiednich prób, co wiąże się z posiadanie odpowiednich mierników do pomiaru napięcia i prądu przemiennego.
Z drugiej strony, koszt takiego agregatu to około 300 zł (nowego :!: ), więc warto przemyśleć sprawę, czy opłaca się go naprawiać.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 12 sierpnia 2016, 23:24

Nawiązując do nieczynnych łyżek ORZ-6 z miejscowości Wapno, które proponował kol. Utilizer, to zrobiłem ich przegląd, i do odpalanie nie nadaje się tu nic. Wszystkie mają rozbite LRF-y. Tak to wygląda.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
O dziwo ocalały LRF-y w oprawach na przejeździe, ale na odpalenie nie ma najmniejszych szans, bo instalacja zasilająca została zdemontowana, a przewody ucięte przy samych wysięgnikach.
Obrazek
Obrazek
Bardzo blisko jest zarośnięty plac, sporo klasyków, ale z kolei nie ma jak wejść.
Obrazek
Ale w drodze powrotnej zajechałem na wpół-nieczynną stację kolejową Damasławek. Na peronie wyszukałem słup z oprawą, który miał rozbebeszoną skrzynkę bezpiecznikową. I proszę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Postanowiłem spróbować jeszcze jednego słupa oświetleniowego i szok. Po podaniu napięcia pełen rozbłysk. Początkowo myślałem że to MIX-250 W. A okazało się, że to OURW 250 W z żarówką.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W dodatku robiąc małe przygotowania do tego wyjazdu, przypadkiem odkryłem swój błąd, który popełniłem zaraz po zakupie agregatu. Zapewne pod wrażeniem tak przygotowałem mieszankę paliwa (mój agregat ma silnik dwusuwowy), że w efekcie pierwsze 4 lity paliwa agregat przepalił na mieszance w stosunku 1:100 zamiast zalecanego 1:50. Ale skoro silnik się nie zatarł, bo to najszybciej wtedy grozi, to dowodzi, że to nie taki zły agregat do takich właśnie eksperymentów.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Artur1977Lublin » 13 sierpnia 2016, 11:50

No, Kol. Prezesie MRP200 ;) Ja wiedziałem, że na Twój agregat można liczyć ;) Ale to, co zobaczyłem w OURW-250 (żarówka - jako źródło światła, a nie tradycyjnie - lampa wyładowcza - LRF 250 lub opcjonalnie - WLSP 210 W), to mnie lekko zdziwiło ;) Ciekaw jestem, jaką żarówkę tam wkręcili ;) Chyba 300 W, bo raczej taka żarówa 500 W, co ja kiedyś miałem, ale za 8 zł odsprzedałem, to chyba raczej za mocna by była, jak na zalecaną moc świecenia - 250 W (opcjonalnie 210 W w wersji WLSP 210) ;) Pozdrawiam i życzę dalszych, owocnych łowów z opuszczonymi oprawami, ale tylko tymi nadającymi się do odpalenia, rzecz jasna ;)
Avatar użytkownika
Artur1977Lublin
 
Posty: 256
Zdjęcia: 131
Dołączył(a): 20 grudnia 2008, 23:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 13 sierpnia 2016, 21:03

Jeżeli ta żarówka włączona jest w szereg z dławikiem, a podejrzewam, że tak, bo stwierdziłem to obserwacyjnie podczas drugiej próby załączenia, to żarówka 500 W będzie wyraźnie słabiej świecić. Po prostu dławik zabierze sporo napięcia, tym bardziej że prąd LRF 250 i żarówki 500 W są porównywalne.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Whites86 » 14 sierpnia 2016, 00:20

w wapnie ja Utylizer i matit również obeszliśmy wszystkie te łyżki z buta i nie nadaje się tam nic do odpalenia, a szkoda bo miejscówka pierwszorzędna
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Elektroservice » 14 sierpnia 2016, 19:11

Świetna fotorelacja, szkoda że jedna z tych OURW ma żarówkę :(
Na pewno przepaść w ilości światła między OURW z LRF a OURW z żarówką była ogromna :)
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez Utilizer » 14 sierpnia 2016, 19:17

Whites86 napisał(a):w wapnie ja Utylizer i matit również obeszliśmy wszystkie te łyżki z buta i nie nadaje się tam nic do odpalenia, a szkoda bo miejscówka pierwszorzędna

Dokładnie, i mieliśmy też plan odpalić OURW w Damasławku przy samym wejściu do przejścia podziemnego :P ale już za późno było
Avatar użytkownika
Utilizer
 
Posty: 6589
Zdjęcia: 2797
Dołączył(a): 27 czerwca 2009, 19:39

Re: Odpalanie opuszczonych opraw

Postprzez MRP200 » 14 sierpnia 2016, 20:41

Tam dobrze wyszłyby nocne zdjęcia, bo jest tam dość ciemno. Te oprawy, co odpalałem znajdują się na końcówce peronu i dociera tam sporo światła od pobliskiego DAMŁYN-u. Po skończonej akcji odpalania chciałem zrobić jeszcze rekonesans właśnie w tym kierunku, ale przypadkowo zaświeciłem latarką w okno nieczynnego a w dodatku otwartego budynku magazynowego przy dworcu, a po chwili wewnątrz ktoś zaczął drzeć mordę. Podejrzewam, że siedział tam bezdomny. Postanowiłem się wycofać, bo diabli wiedzą co takiemu strzeli do głowy.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Foto i video

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość