Mała aktualizacja - zostały zmodernizowane kolejne dwie ulice. Niestety sukces jest połowiczny, bo jedna z nich to jest totalna porażka.
Zacznijmy najpierw od tego, co dobre. Tak powinna wyglądać dobrze oświetlona ulica - oto przykład dawniej już zmodernizowanej Kobielskiej, przy skrzyżowaniu z Wiatraczną. Daje radę:

Nowo zmodernizowana ulica Kickiego, odcinek przy akademikach, od Kobielskiej do Paca, widok w kierunku Paca. Poprzednie oświetlenie - OUR125 w fatalnym stanie

Są łaty, ale ogólnie nie jest źle. Na pewno jest jaśniej i to duużo
Kickiego w stronę Grochowskiej już gorzej, ale tutaj jedna z opraw się nie świeci (może jeszcze nie dołączona, może coś padło?)

Ogólnie też nie będzie tak źle, gdy naprawią tę jedną latarnię.
A teraz totalna porażka czyli ulica Rębkowska od Kobielskiej do Paca. Poprzednio zdaje się, że tam były OUSd z jakąś małą sodą. Teraz na tych samych betoniakach powiesili oprawy diodowe i TO JEST TRAGEDIA. Nie dlatego, że jest ciemno, bo wcale nie jest. Rzecz w tym, że te oprawy potwornie oślepiają


Porównajcie to z oprawami na Wspólnej Drodze - a tam wg światłomierza jest dwa razy tyle światła. I musi być, bo to ruchliwa ulica jest:

Od opraw na Siennickiej robią się powidoki!
Są to jakieś dziwne oprawy z czterema zestawami diodek, po dwa na stronę, długa linia diodek widoczna z boku. Może podczas dnia to coś sfocę.
Lubię dobre światło.