Kilka miesięcy temu dostałem od kolegi Pablo taką lampkę. Niestety z powodu kompletnego braku czasu dopiero dzisiaj mogłem się nią zająć. Żarnik okazał się przerwany, jednak w na tyle dobrym miejscu, że udało się go zewrzeć na nowo. Nie wiem, kto jest jej producentem, ani kiedy została zrobiona. Brak na niej najmniejszego śladu identyfikacji




Miejsce uszkodzenia
No to odpalamy. Na początek na stateczniku od świetlówki 40w, by sprawdzić, czy z lampą wszystko ok (i poobserwować przy tym co się dzieje w środku)



A teraz pełnia mocy




