trojmiejski napisał(a):W Trójmieście prawie wszystko co się da jest prędzej lub później usodowiane, nie dość, że swego czasu było full sodowych OURW, to prywatnie jeszcze inne klasyki były przerabiane na tubularną sodę lub otrzymały Peninga. Nigdzie indziej nie widziałem OUR-400 lub OUR 2x250W z sodą (tym bardziej, że te oprawy bardzo trudno jest dorwać w ogóle świecące, z obojętnie jakim źródłem).
O ile OURW to dosyć szczelne oprawy,zarówno w komorze lampowej jak i osprzętu, więc tam nie ma problemu z dołożeniem IDSa. Zaś w ORZ1 jest to problematyczne bo do komory osprzętu nie zaglądano pewnie od daty montażu (lata 60te), to mamy 50 lat jej nie otwierania i w tym czasie śruby oraz to mocowanie na którym oprawa zjeżdża na tyle są zniszczone że samo opuszczenie oprawy jest niebezpieczne bo jak się rozpadnie to jej nie naprawi się na miejscu. Teraz dokładnie IDSa w tej małej komorze osprzętu odkręcanie przewodów itp,no ktoś miał dużo czasu i cierpliwości
