Dodaje dewastację biednej starej wersji łyżki z rastrem. Wisiała nie tylko ona na budynku starej mleczarni. Jednego dnia przechodzę koło niej i widzę to:
Chciałem zagadać do kogoś ale niestety nikogo za ogrodzeniem nie mogłem dojrzeć, a ja też trochę się spieszyłem. Niestety na drugi dzień widzę już to:

Tam było kilka takich łyżek które jeszcze niedawno świeciły bardzo wydojonymi rtęciowkami. Kiedyś prezentowałem już tą łychę ale nie mogę znaleźć zdjęć i tematu gdzie wrzuciłem.
Tej kwadratówki też już nie ma
