famabud napisał(a):A jak z jasnością przy tych ledach teraz? To się teraz liczy najbardziej oprócz kWh.
ZDM napisał(a):„SAVA” ZAPREZENTOWANA. WIEMY, JAKIE NOWE OPRAWY ROZŚWIETLĄ PODLEGŁE NAM ULICE
Nazywa się „SAVA” i wyglądem przypomina mały latający spodek. To przygotowana specjalnie dla Warszawy oprawa oświetleniowa LED, którą dziś zaprezentował zielonogórski LUG Light Factory. Firma wyprodukuje i dostarczy nam ich blisko 40 tys. Na podległych nam drogach zawisną do końca 2022 r.
Oświetlenie większości warszawskich ulic wybudowano kilkadziesiąt lat temu. Dlatego co roku na kolejnych „naszych” drogach wymieniamy słupy i oprawy. Celem jest zapewnienie lepszej jasności po zmroku przy jednoczesnym obniżeniu zużycia energii elektrycznej i zminimalizowaniu ryzyka wystąpienia awarii.
NOWOCZESNA I ŁATWIEJSZA W UTRZYMANIU
Na koniec 2020 r. tylko 20 proc. z ok. 55 tys. opraw na latarniach przy podlegających nam ulicach świeciło nowoczesnym światłem LED, zainstalowanym w ciągu ostatnich kilku lat. Do grudnia 2022 r. w ledowe lampy wyposażymy wszystkie „nasze” słupy oświetleniowe. Na mocy podpisanej w styczniu umowy z LUG Light Factory zawisną oprawy przygotowane specjalnie dla stolicy.
Projektowanie „warszawskiego” modelu zakończyło się na początku maja. Dziś zielonogórzanie zaprezentowali go na odbywającym się w stolicy XII Smart City Forum. To „SAVA”, przypominająca mały latający spodek. Nowoczesny wygląd zawdzięcza kształtowi kopuły ”future proof”, w której mieszczą się wszystkie podzespoły składające się na działanie lampy. Sercem oprawy jest odpowiednio dostosowany do niej układ optyczny, pozwalający na ustawienie odpowiedniej temperatury barwowej światła.
Model wyróżnia się tym, że będzie prostszy w utrzymaniu i naprawie. Aby otworzyć oprawę i wymienić zużytą część, serwisant nie będzie musiał używać specjalistycznych narzędzi. Wszystko dzięki zastosowaniu m.in. trwałego zawiasu i systemu automatycznego rozłączenia.
Cała konstrukcja oprawy wykonana jest ze stopów aluminium. To pozwoli jej przetrwać co najmniej kilkadziesiąt lat. To ważne, bo wraz z latarniami są cały czas narażone na działanie warunków atmosferycznych, w tym opadów i dużych różnic temperatur zwłaszcza zimą.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość