Już pominę komentowanie obecnej sytuacji, bo żal na to patrzeć, to jest okropne i straszne, ale przynajmniej fotki są bardzo ładne

Jest nawet kilka polskich akcentów z Gostynina i łyżek, ale oświetlenie miejscami wygląda na lekko zaniedbane, moją uwagę zwróciły także te świetlówki kompaktowe powkręcane do tych radzieckich puszek po sardynkach na ostatnich fotkach, a w niektórych oprawach całkowity brak lamp.
Lubię klasyczne oprawy do lamp sodowych.