Mi też zawsze się tego typu oprawy podobały, a szczególnie w dużych ilościach. Pojawiły się u nas i zyskały na popularności w latach 2000 kiedy to zaczęły wypierać polskie wyroby m.in. Elgo. Sprowadzało je wiele firm i były bardzo łatwo dostępne, okazjonalnie nawet można je było nabyć w marketach. Oprócz wersji do świetlówek T5 występowała także rzadsza wersja przystosowana to rurek T4. Obie wersje były sprzedawane ze świetlówką w komplecie, jednak podczas jej wymiany zdarzało się, że całą oprawę było trzeba zastąpić kolejną.
Oprawy o podobnym wykonaniu, jednak w nieco lepszej jakości jeszcze do niedawna spotkać było można w marketach budowlanych, gdzie służyły do podświetlania regałów z towarem.
Swoją drogą ciekawe, że świetlówki z prezentowanych wyżej opraw o barwie zimnej to 865, a ciepłe to już tylko
527. To chyba tylko jako podświetlenie dekoracyjne można zastosować
