Utilizer napisał(a):Te oświetlenie na Dudziarskiej pewnie należało do PKP, a teraz to pewnie miejskie
Pataax01 napisał(a):Niestety, pomijając już sam temat kryzysu i oszczędności- czas opraw rtęciowych czy nawet sodowych dobiegł końca. Nastąpiła zbyt duża przepaść technologiczna, pomiędzy oświetleniem konwencjonalnym, a LED. Takie diody, jednak poniekąd lepiej wpisują się w światową koncepcję Smart City (przynajmniej w opinii publicznej). Modernizacja sama w sobie typowo nisko budżetowa - zwyczajna wymiana opraw, bez zwracania uwagi na stan niektórych słupów, a zwłaszcza tych starych betonowych. Wygląda to mało korzystnie, wręcz zniechęcająco.
Pataax01 napisał(a):Oczywiście, że tak. Czasami można nawet odnieść wrażenie, że to właśnie LEDy posiadają najwięcej minusów. Nie mniej, teraz jest moda na diody i ten trend będzie się jeszcze utrzymywać przez długie lata, szczególnie w takim nastroju jaki panuje obecnie.
KaszeL napisał(a):Ja bym raczej zadał pytanie, czy jest sens utrzymywać przy życiu oprawy, które technologicznie się już zestarzały. Teraz kluczowy będzie koszt świecenia takiej oprawy, a nie jej cena zakupu. Dla przykładu 39W oprawa, świecąca w reżimie oświetlenia ulicznego zużywa rocznie 330kWh. Nie wiem po ile kupuje energię miasto, ale jeśli po tyle co ja na warsztacie to w ciągu dwóch lat ta oprawa zjada prądu za więcej złotówek, niż sama kosztuje. Taka ciekawostka. Zakładając te same warunki 400W rtęciówka świecąca w oświetleniu ulicznym kosztuje ponad 9000zł! Ktoś chętny, żeby sobie - za swoje - poświecić przed domem taką lampką?
* podstawa do kalkulacji, koszt energii elektrycznej w taryfie C11 to w chwili obecnej 2,39 zł netto/kWh + koszt przesyłu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Zygzaczeq i 2 gości