Te pólkwiaty na Gdańskiej i Garncarskiej oraz te w ceibyly fabryczne. Oryginalnie na wszystkich były OURW, później w centrum zmieniono je na kwadratówki, a przy wylocie na Gdańsk OURW były jeszcze bardzo długo, a modernizacja chaotyczna. Słupsk jest o tyle ciekawostką, że tam obcinanie wysięgników na kwiatach zaczęlo się w bardzo wcześnie - może już nawet we wczesnych latach 80. Nastał kryzys, energia podrożała i uznano, że ciężko utrzymać takie ilości 10 ramienników, bo rzeczywiście w niektórych przypadkach nie było potrzeba aż tyle światła.Na ul Sobieskiego zredukowano 10 ramienniki w pasie rozdzielającym do 6 opraw, tylko koło skrzyżowań zostały pełne, a ul Kopernika, Jagiełły i Jana Pawła 2 to obcięcie w charakterystyczną piątkę - trzy oprawy na jezdnię dwie na chodnik. Na Jana Pawła było o tyle ciekawie, że jeden z kwiatów został pełnym 10 ramiennikiem. Pewną ciekawostką była ulica 3 Maja. Tam kwiaty stały po obu stronach ulicy ale była tam ich chaotyczna mieszanka. Kwiaty na trzy, szesć i dziesięć opraw, rozstawione bez żadnego planu, przypadkowo. Np. koło wiaduktu na bardzo wysokich słupach były trzy ramienne, pierwotnie z dwulampowymi OURW, potem zmienionymi na jednolampowe, a następnie częsciowo na strady, a z brzegu niższe dziesięcioramienne. Trzy spośród tych dziesięcioramiennych były jeszcze całkiem do niedawna, widać je w GSV przy rondzie na Sobieskiego, choć pewnie były nieczynne, miały komplet opraw w tym jeden same OURW, a drugi na drugim końcu ulicy miał oprawy tylko po stronie ulicznej. Też OURW były tam do ok 2015, może dłużej.
Ul Jagiełły

Ul Kopernika koło zajezdni

Ul 3 Maja 3 ramienniki

Film z 1993, gdzie widać kwiaty na Sobieskiego, zdemontowane w 1999 kwiaty na ul A . Łajming, oraz ul 3 Maja, jak jeszcze po obu stronach były tylko kwiaty
https://youtu.be/PKjCbQqeTVI?si=EEJb6BeoyWEKHjOk