Nie uwierzycie, ale wybierałem się tam ze 4 tygodnie i wciąż mi coś przeszkadzało,(a trzeba przejechać przez szlaban i niestety zapłacić za czas pobytu, ale to pikuś)
Więc gdy dziś tam zajechałem przywitały mnie wszystkie oprawy . . ., świecące !
Więc wiecie, - jakby na przywitanie cieszyna, he, he
Od razu widać było, gdzie jaka oprawa świeci, a gdzie nie. Liści już prawie nie ma, więc było extra.
Cieszyn jechał sobie uliczkami (bo to jest rozległy teren) i focił, focił, focił, coś ze 100 fotek zrobił.
Co więcej, spotkał ekipę wymieniającą lampy podnośnikiem, więc na gadaniu zeszło z pół godziny, a było warto! Kto wie, może coś z tego będzie ?
Będę dawał foty na raty, bo nie dacie rady sensownie podyskutować, jak sypnę całe 90 na raz i ciekawe opinie nam uciekną
Jeszcze raz - to jest drugie miejsce w moim życiu (po stadionie Gwardii z 90 OUR700) gdzie się tak dobrze i lightingowo czułem































