
Dzisiaj chciałbym przedstawić wam historię oświetlenia na jednym ze słupów, który znajduje się w mojej okolicy. Historia jest dość ciekawa, dlatego poświęcam jej cały wątek.
Przed laty świeciła na tym słupie zapewne jakaś oprawa na żarówkę, jednak najstarszą jaką pamiętam to OUR 125 z kloszem. Oprawa była przybrudzona na czarno osadami z zakładów przemysłowych jednak jak mnie pamięć nie myli była sprawna.
W 1997 roku podczas globalnej modernizacji oprawę zdjęto i powieszono nowiutką WSL-810 do lamp sodowych 100W. Charakterystyczny wysięgnik (zagięty pod kątem prostym) zostawiono i jak resztę wysięgników pomalowano na zielono.
Zdjęcie z czerwca zeszłego roku:

Oprawa wisiała sobie tak w spokoju i świeciła przez lata, nie mniej jednak wysięgnik z racji swojego wieku poddał się wichurom, które nawiedziły nasz kraj na początku roku i "nadłamał" się.
Widać to na zdjęciu z końca stycznia:

Oprawa dalej świeciła. Na początku kwietnia znudził mi się obraz nadłamanego wysięgnika i po wykonanym telefonie przyjechali monterzy i zdjęli oprawę wraz z wysięgnikiem.
Zdjęcie z początku kwietnia:

I tak stał sobie ten słup około tygodnia aż powieszono używaną WSL-810 na używanym wysięgniku:

Nie wiem, jak długo słup jeszcze postoi, gdyż ma uszkodzone szczudła (widać zbrojenia).
Jeśli ktoś z Was ma zdjęcia to zachęcam do zaprezentowania w tym wątku historii oświetlenia na przykładzie jednego słupa. Osobiście żałuję, że nie mam zdjęcia z OUR'em, ale wiadomo, wtedy były inne czasy. Brak cyfrówek itd.
Pozdrawiam