Oto moje dzisiejsze zdobycze
Wpadły mi w ręce stare rury T12 40W są to: Razno (chyba daylight), jedna z wytartymi oznaczeniami zimnobiała, jedna Pila Daylight, jedna z zatartym oznaczeniem zimnobiała (podejrzewam, że to Polam), oraz kilka daylightów firmy Lisma (wie ktoś coś o tej firmie

)
Oczywiście gdy tylko je z grubsza wyczyściłem (niektórych nie idzie doczyścić w żaden sposób

), to przeszedłem do testowania, w oprawie BN240 odpalełem rury zdrowe, zaś w BN140 te, które normalnie by nie odpaliły. Zanim zabrałem się za odpalanie sprawdziłem ich żarniki za pomocą miernika przewodności i rury, których żarniki są uszkodzone oznaczyłem krzyżykiem po tej stronie która ma uszkodzony żarnik, znakiem zapytania zaznaczyłem rury, które miały sprawne żarniki, ale wyjątkowo opornie odpalały w normalnym układzie, zaś tych, które są w pełni sprawne w ogóle nie znakowałem



A teraz rury w akcji

Najpierw dwa daylighty Razno, rury odpalają bez żadnego problemu




Teraz te dwie zimnobiałe rury z zatartymi oznaczeniami + dayligt Lisma z spaloną skrętką

Jedna z tych zimnobiałych rur odpala w miarę normalnie, zaś druga dość długo miga, jednak w końcu odpala, chwilę światło drży, ale później świeci normalnie, czy to oznacza, że rura była intensywnie eksploatowana i niedługo padnie, czy raczej skrętki niedługo się spalą ?



Dwa sprawne daylighty Razno i ledwo żywa Pila Daylight (to ta najbardziej usyfiona), Pila ma spaloną jedną skrętkę i nawet na IDSie ledwo odpala, musiałem kilka sekund przytrzymać IDSa włączonego, aby zaczęła pewnie świecić.




I na koniec sprawna Lisma Daylight



Fotki te dedykuje tak samo jak poprzednie CDMowi i Whitesowi
