
KaszeL napisał(a):Nie ma się co cieszyć. W USA już obowiązuje ban na rtęciówki. Nie można kupić nowych opraw, nie wolno naprawiać starych. Źródła jeszcze przez jakiś czas będą sprzedawać.
a) Lampa rtęciowa
W lampach rtęciowych wyładowania odbywają się w rurze szklanej wypełnionej parami rtęci i argonu pod wysokim ciśnieniem (kilka mln.Pa, kilkadziesiąt atmosfer).
Wysokie ciśnienie w lampie powoduje że rtęciówki wysyłają głównie promieniowanie widzialne z domieszką ultrafioletowego. Elementem głównym lampy jest jarznik wykonany jako bańka ze szkła kwarcowego z dwiema elektrodami głównymi i jedną lub dwiema elektrodami zapłonowymi. Wyładowania między tymi elektrodami nagrzewają stopniowo jarznik, rtęć paruje i zwiększa się w nim ciśnienie. Zaczyna się wówczas jarzenie rtęci i wyładowanie przenosi się na elektrody główne. Pełna wydajność rtęciówki następuje po całkowitym nagrzaniu i wzroście ciśnienia do wartości znamionowej (po około 3...5 min). Po wyłączeniu napięcia ponowny zapłon może nastąpić dopiero po ostygnięciu jarznika (duże ciśnienie panujące w jarzniku wymusza znacznie wyższe napięcie zapłonu ).W obwód elektrody pomocniczej włączony jest rezystor (kilkanaście k W ) ograniczający prąd płynący w obwodzie. Ponieważ po nagrzaniu się jarznika wyładowanie odbywa się między elektrodami głównymi , konieczne jest wstawienie w obwód statecznika ( dławika ) ograniczającego prąd w obwodzie.
Lampy rtęciowe w swym widmie nie posiadają barwy czerwonej, stąd ich światło pozbawione jest charakterystycznego dla żarówek „ciepłego odcienia”. Lampy rtęciowe z luminoforem LRF lub bez LR produkowane są na napięcia 220 i 380V o mocach 80;125W i trzonku E27 oraz o mocach 250;400;700;1000;2000W i trzonku E40.Skuteczność świetlna rtęciówek polskich wynosi 36....55 lm/W. Trwałość wynosi około 4000h.
mateusz napisał(a):No ładnieJeśli to prawda to jesteśmy bardziej postępowi ale jakoś mnie to wcale nie cieszy . Może po prostu ta soda się u nas za bardzo zadomowiła . Ale z drugiej strony Stany sobie mogą na to pozwolić ,mają nowoczesne elektrownie ,energię odnawialną.... Wmawia się nam ,że LRFy są energochłonne a WLSy energooszczędne....
swietlik napisał(a):Czy zauważył ktoś, że jak się gwałtownie i energicznie uderzy świecącą rtęciówkę to na ułamek sekundy robi się taka różowa lub czerwona![]()
Przy porządnym uderzeniu np. kopem w słup parkowy rtęciówka może zgasnąć a taka na drewnianym słupiem tylko zmienia kolor.
(Ta wypowiedź ma charakter dydaktyczny, w żaden sposób nie namawiam do dewastacji, Zjawisko jest mi znane z badań laboratoryjnych a nie z autopsji)
swietlik napisał(a):Czy zauważył ktoś, że jak się gwałtownie i energicznie uderzy świecącą rtęciówkę to na ułamek sekundy robi się taka różowa lub czerwona![]()
Przy porządnym uderzeniu np. kopem w słup parkowy rtęciówka może zgasnąć a taka na drewnianym słupiem tylko zmienia kolor.
(Ta wypowiedź ma charakter dydaktyczny, w żaden sposób nie namawiam do dewastacji, Zjawisko jest mi znane z badań laboratoryjnych a nie z autopsji)
Powrót do Wysokoprężne lampy wyładowcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości