Uszkodzenia lamp

Lampy rtęciowe, sodowe, metalohalogenkowe

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez swietlik » 14 marca 2009, 21:36

Sodówki gasną przy dość wysokich wartościach napięcia na lampie 150-180V. Wraz ze wzrostem napięcia maleje prąd. Lampa zaczyna gasnąć wtedy gdy wartość prądu jest tak mała, że nie może podtrzymać wyładowania w jarzniku.

DocBrown napisał(a):Mogła by gasnąć.
Swoją drogą zastanawiam sie, czy gdyby zrobić elektroniczny dławik, który za wszelką cenę będzie utrzymywać stały prąd świecenia lampy, to czy możliwe by było przedłużenie jej żywotności.
No bo skoro wzrosło by napięcie robocze, to statecznik, który by był zrobiony tak, aby utrzymywać prąd lampy na stałym poziomie po prostu by je podniósł i lampa świeciłaby dalej :twisted:

Takie coś nie ma sensu. Sodówka wraz z eksploatacją traci strumień świetlny i przybiera bardziej różową barwę.
Zakład Energetyczny Poznań
Rejon Najwyższych Napięć
Avatar użytkownika
swietlik
 
Posty: 3015
Zdjęcia: 83
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 14:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez Whites86 » 27 marca 2009, 12:03

oto pare fotek uszkodzonych MH
1 OSRAM HQI-TS powerstar 150W
widoczne oznaki zuzycia (czarny jarznik)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

2 HIT DE 70W w tym przypadku jarznik troche powiekszyl swoje rozmiary i nieco zczerniał ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

3 kolejny OSRAM HQI_TS 150W powerstar , jarznik troche napuchl prawdopodobnie wada konstrukcyjna lub przegrzanie

Obrazek

Obrazek

Obrazek
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez DocBrown » 27 marca 2009, 13:21

No nieźle, ciekaw jestem ile godzin prześwieciły.
DocBrown
 

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez Whites86 » 28 marca 2009, 21:42

kolejne uszkodzone lampki:
wyeksploatowane sodówki , świecą ale po chwili gasną i sie zapalają i tak w kólko...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez swietlik » 28 marca 2009, 23:50

Piła 150 już ma totalnie wypalony jarznik. A co do drugiej lampy SON-T Plus to były wersje, w których antena nie była zintegrowana z jarznikiem. Zamiast jej był taki drucik na całej długości jarznika, zamocowany był na bimetalach.
Zakład Energetyczny Poznań
Rejon Najwyższych Napięć
Avatar użytkownika
swietlik
 
Posty: 3015
Zdjęcia: 83
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 14:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez andrzejlisek » 29 marca 2009, 00:22

swietlik napisał(a):Piła 150 już ma totalnie wypalony jarznik. A co do drugiej lampy SON-T Plus to były wersje, w których antena nie była zintegrowana z jarznikiem. Zamiast jej był taki drucik na całej długości jarznika, zamocowany był na bimetalach.


No to teraz nie ma wątpliwości, po co są te druciki wzdłuż jarzników tej sodówki (trzeci post od góry).
viewtopic.php?f=24&t=1004&st=0&sk=t&sd=a&start=300
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez andrzejlisek » 7 maja 2009, 00:47

Tym razem najbardziej "łagodne" uszkodzenie.

Dzisiaj kupiłem sobie lampę Omnilux UV 400W, właściwie, to po zakupie jeszcze trochę z nią w plecaku jeździłem po mieście (ale lampa była w oryginalnym kartoniku), potem w domu raz odpaliłem na dławiku sodowym SLS-400 (rtęciowego 400 nie mam) osiągając prąd ok. 4A.

Po wyłączeniu lampy zauważyłem pęknięcie bańki (a może zarysowanie?). Bańka się mocno trzyma, nie rozłazi się. Wydawać by się mogło, że jest pobrudzone, ale jak się w poprzek przejedzie palcem, to się wyczuwa krawędzie. Lampa świeciła trzonkiem w dół (jakby nie było, to jest zwykła lampa rtęciowa 400W, tylko, że w bańce zrobionej z innego szkła).

Obrazek

Dla mnie, to istnieją 3 wersje:
- Jak kupowałem, to już była pęknięta
- Podczas wożenia (mimo, że ostrożnego i w oryginalnym opakowaniu, nie było żadnego stuknięcia) pękła
- Pęknięcie od przeciążenia, a co za tym idzie, wyższej temperatury lampy

W sumie to pęknięcie nie przeszkadza w działaniu, ale też nie ma co wozić lampy do sklepu, bo nie mam dowodu, że kupiłem pękniętą i zawsze można mi wmówić, że pękła u mnie w domu od stuknięcia.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez DocBrown » 7 maja 2009, 13:29

Ja bym obstawił że była fabrycznie pęknięta, bo skoro była w ori opakowaniu i żadnego uderzenia nie zaliczyła podczas przenoszenia w plecaku, to w takim razie tylko opcja z fabrycznym uszkodzeniem wchodzi w gre, przeciążenie spowodowane użyciem dławika od sody też nie powinno spowodować pęknięć, przecież wiele razy sie zdarzało że do OUSów wkręcano LRFy i lampy nie pękały od tego.
DocBrown
 

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez Whites86 » 12 maja 2009, 16:13

uzkodzona świetlówka T2 UV "zimna katoda" w chwili gdy spalił mi się komp zdenerwowałem się "troche" i "troche" mocno zasadzilem mu kopa z buta tak ze jedna z katod pękła :P
oto fotki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


jedna na szczescie przeżyła ;)
Obrazek

Obrazek
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez DocBrown » 12 maja 2009, 16:18

A dyski twarde przeżyły :?: :lol:
DocBrown
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wysokoprężne lampy wyładowcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości