Trochę odświeżę ten wątek.
Podczas niedawnego wypadu do Chorzowa na ul. Armii Krajowej przypadkiem namierzyłem na ścianie budynku taką oto, początkowo, tajemniczą skrzynkę.


Jak przewidywałem ta skrzynka ma związek z ruchem tramwajowym, a znajduje się dokładnie przed zjazdem do zajezdni w ul. Inwalidzką, gdzie prowadzi odcinek jednotorowy. Te otwory w górnej części skrzynki są nieprzypadkowe, ponieważ wewnątrz zainstalowana jest ... żarówka. W pewnym momencie żarówka na chwilę nawet się zaświeciła.
Po drugiej stronie rozjazdu też namierzyłem taką skrzynkę.


Tu również po jakimś czasie żarówka zaświeciła się, a miało to miejsce w momencie, jak motorniczy przestawił zwrotnicę na zjazd do zajezdni. Potem motorniczy podszedł i za pomocą klucza przestawił znajdujący się wewnątrz przełącznik i żarówka zgasła.
Dodam, że powyższe skrzynki połączone są siecią przewodową prowadzoną na linkach poprzecznych.
Można przyjąć, że zasada działa tych skrzynek jest następująca:
Kiedy motorniczy przestawia zwrotnicę na zjazd do zajezdni w skrzynce zapala się żarówka, co sygnalizuje mu, że tor do zajezdni ma wolny. Przestawiając kluczem przełącznik wewnątrz skrzynki niejako potwierdza swój zjazd, a tym samym przekazuje informację na bramę zajezdni, że tor będzie zajęty.