To ja już się nie dziwie takim widokom

, ciekawe czemu tak jest

.
Jeszcze powrócę do tych " Halo paków " ,bo coś mi przyszło do głowy, myślę że wynalazca tego "cuda" nie musiał być "pogięty "

.
A o tusz, owy "ktoś" chciał naprawić łyżki, ale po dłuższym namyśle stwierdził: " Odbłyśniki mają liche ,
ale dobry odbłyśnik ma przecież oprawa halogenowa.

".
"Ktoś" postanowił kupić taką oprawę i przerobić ją na potrzeby lampy rtęciowej, ale lampa się nie mieści w tej oprawie, więc postanowił pozbyć się szyby
i dla tego lampa wystaję poza oprawę, wy takim przypadku dla pewności dodał dodatkowe osłonki dla niektórych "halo paków "

.