ul. Szewska

Os. Góry w dzielnicy Starej. Nie wiem jak w takie wąskie, zarośnięte, żużlowe i na wielkich pagórach wjeżdżają monterzy podnośnikiem jak jakaś oprawa nie świeci. Ul. Stroma. Jedna sztuka trumny, więc albo ją zostawili, albo zastąpili nią zniszczoną stradę.


Dom handlowy na rynku.

Widać że rtęciowa, a po drugie nie oryginalna klapka

Ul. Szkolna. Po co do takiego leciutkiego przewodu dawać słup jak na ważną linię

Ul. Kościuszki. Linia konsumencka "poszła" w ziemię. Oświetlenie należy do UM, ale niepotrzebnych izolatorów nie zdejmowali, więc może będzie wymiana oświetlenia. Z kolei na Narutowicza niepotrzebne już izolatory zdjęto więc stare słupy zostaną.

Osiedle Koszary w dzielnicy Starej. Charakterystyczną cechą tych blokowisk jest to że większość bloków jest zasilona z linii napowietrznej jeszcze z lat 60.
A tu ul. Koszarowa. Historia oświetlenia ulicy jest taka: Do 1997 same łyżki ORZ 6 z pierścieniem, w 1997 wymiana jednej łyżki na Stradę OUR 250, w 2004 wykręcenie z co drugiej oprawy lampy, 2005 wymiana łyżek wkręconą lampą część na używane Strady OUS 250, a część na nowe OUS-y (tą z 97 przerobiono na sodową). W 2006 do nie świecących łyżek wkręcanie WLSp. W 2008 wymiana oświetlenia na al. Tysiąclecia, a zdemontowane kwadratówki OUS 400 założono w miejsce łyżek. Pozdejmowano w nich klosze i klapki. Jedną łyżkę oszczędzili ale nie ma lampy... I tak do dziś na każdym słupie inna oprawa.


