Wczoraj na osiedlu pojawił się elektryk ,który wymienił spalony układ zapłonowy w kuli pod moim balkonem ,teraz mam oślepiające światło sodowej kule od góry

Oprócz tego uzupełnił też nieświecące lampy w innych kulach :



Niestety - nowych WLSów wystarczyło tyle ,że powykręcał wszystkie rtęciówki ,które z powodzeniem świeciły od ponad dwóch lat

Nie ma już rtęci na osiedlu ,jest tylko sama soda w kulach.... wszędzie jest pomarańczowo... Ogólnie mówiąc - ciągle są jakieś problemy z tymi latarniami ,a to słupy się połamały ,a to wyłącznik zmierzchowy się zespuł , a to woda się nalewa do kuli ,a to układ zapłonowy się spali....
Na sąsiednim osiedlu od początku świecą rtęciowe OCP z daszkiem na betoniakach 6,5m i nie było znimi chyba żadnego problemu a oświetlenie jest solidne. Nasze plastikowe słupy z pianką w środku trzęsą się na wietrze.