Błędy w sztuce ;)

[MRP200]

O "błędach w sztuce" podczas naprawy elektroniki można by pisać książki. Huk i błysk należą do żadkości, bardziej boli potem liczenie strat.
Znajomemu elektronikowi kilka lat temu podczas składania jakiegoś machanizmu wyskoczyła sprężynka i wpadła do rozkręconej ale włączonej wieży. Oczywiście spadła tam gdzie wyrządziła najwięcej szkód, tzn. uszkodził się jeden z układów scalonych. Efekt był taki, że wieża nadawała się na złom, bo wspomniany układ był nie do kupienia.

[Edziu]

to paskudna sprawa, albo zwarła cos na procesorze albo na hybrydzie, ja miałem podobne zdarzenie z telewizorem, wyślizgnął mi się śrubokręt, jak na złość cały metalowy, no i na procesorek prosto spadł, no i od tego momentu procesorek totalny brak reakcji, całe szczęście że miałem na podmianke, bo juz padł blady strach na mnie co powiem klientowi

[MRP200]

Z telewizorem miałem z kolei przypadek, kiedy podczas pomiaru napięcia na płytce kineskopowej przypadkowo dotkąłem końcówką miernika tam, gdzie dotykać się nie powinno. Mimo, że napięcie ogniskowania ma stosunkowo małą wydajność prądową a i tak miernik nadawał się na złom.

[Edziu]

Tak to przebicie, każdy miernik ma graniczne napięcie probiercze, średnio 2kV, i tu właściwie prąd nie gra roli a różnica potencjałów. Ja to takiego przewodu dotknąłem śrubokrętem, no i po główce przeskoczyło na mnie, ale nic mi nie zrobiło, poczułem tylko naelektryzowanie włosów na ręku. Po porazeniu 230V z sieci, kiedyś naprawdę doznałem niezłego wstrząsu, no i oparzenie miałem w miejscu dotknięcia, godzinę nie mogłem dojść do siebie

[MRP200]

Ten załatwiony miernik to Szary METEX z manualną zmianą zakresów. Ogłądałem ten miernik w stanie rozłożonym i muszę stwierdzić, że przełącznik zakresów nie jest w nim najlepiej rozwiązany. Są zbyt małe odległości pomiędzy polami o dużej różnicy napięć. Jeżeli nastapił przeskok między polami, to wysokie napięcie poszło w elektronikę, a co było dalej - wiadomo.
Kilka miesięcy temu miałem podobne zdarzenie z takim samym miernikiem. Na szczęście tym razem napięcie nie było zbyt wysokie (około 600 V stałego) i tym razem elektronika ocalała. Nie obyło się jednak bez komplikacji. Musiałem odtworzyć całkowice wypalone pole stykowe przełącznika zakresów.

[Michal]

O "błędach w sztuce" podczas naprawy elektroniki można by pisać książki. Huk i błysk należą do żadkości, bardziej boli potem liczenie strat.
Znajomemu elektronikowi kilka lat temu podczas składania jakiegoś machanizmu wyskoczyła sprężynka i wpadła do rozkręconej ale włączonej wieży. Oczywiście spadła tam gdzie wyrządziła najwięcej szkód, tzn. uszkodził się jeden z układów scalonych. Efekt był taki, że wieża nadawała się na złom, bo wspomniany układ był nie do kupienia.

Moja najmłodsza córeczka nawrzucała mi ostatnio monet do samochodowego odtwarzacza CD, pech chciał,że padł główny procesor

[Edziu]

Moja najmłodsza córeczka nawrzucała mi ostatnio monet do samochodowego odtwarzacza CD, pech chciał,że padł główny procesor

Wiem ze dzieciaki lubią wkładac różne rzeczy, tam gdzie się da, kiedys jak były trendy odtwarzacze VHS, dzieciaki tez lubiły wkładać tam różne rzeczy a zwłaszcz kanapki, i takie video właśnie dostałem raz do naprawy, na szczęście to nie metal więc żadnych zwarć nie było, ale sporo czyszczenia precyzyjnej mechaniki

[famabud]

O "błędach w sztuce" podczas naprawy elektroniki można by pisać książki. Huk i błysk należą do żadkości, bardziej boli potem liczenie strat.
Znajomemu elektronikowi kilka lat temu podczas składania jakiegoś machanizmu wyskoczyła sprężynka i wpadła do rozkręconej ale włączonej wieży. Oczywiście spadła tam gdzie wyrządziła najwięcej szkód, tzn. uszkodził się jeden z układów scalonych. Efekt był taki, że wieża nadawała się na złom, bo wspomniany układ był nie do kupienia.

Co za pech.

[qba]

Moja najmłodsza córeczka nawrzucała mi ostatnio monet do samochodowego odtwarzacza CD, pech chciał,że padł główny procesor

Wiem ze dzieciaki lubią wkładac różne rzeczy, tam gdzie się da, kiedys jak były trendy odtwarzacze VHS, dzieciaki tez lubiły wkładać tam różne rzeczy a zwłaszcz kanapki, i takie video właśnie dostałem raz do naprawy, na szczęście to nie metal więc żadnych zwarć nie było, ale sporo czyszczenia precyzyjnej mechaniki

Moja kuzynka wkładała w video drewniane klocki. kanapki z kolei chowała po szufladach.

[Luk]

Moja kuzynka wkładała w video drewniane klocki. kanapki z kolei chowała po szufladach.

A ja jak byłem mały to napchałem papieru toaletowego do magnetowidu