Nie wiem, kiedy spadła i co sie z nią stało - być może ktoś idąc tamtędy wrzucił ją do wody z tego mostu?
Albo może kopnął w krzaki obok tego słupa?
Może oskard by tam pojechał i pomyszkował w tych krzakach? może tam gdzies jest?
Poniżej na zdjęciach widać tą oprawę - wisi na drucie!




Szkoda jej, cholerka, bo miała fajny klosz i już jej tam nie ma



Co do tego pomysłu oskarda ze słupołazami - absolutnie nie mofgę się z tym zgodzić - to by była kradzież, atego typu zachowań tutaj promowac nie możemy
oskard napisał(a):?Gdybym miał chociaż słupołaza, to by była moja
...