No, na pewno nie malagi

Brońmy się przed tym paskudztwem, jak tylko możemy, zróbmy okopy, wytoczmy przeciw nim artylerię... no, może mnie trochi poniosło z tym zabezpieczaniem sie przed nimi
Ale jest jak jest, i oby tak było jak najdłużej

Pięknie, że nowiutkiego OURa dali. Skąd go wzięli? Leżak jakiś? Tak czy inaczej wygląda ślicznie, tylko ten słup.... ale co tam, w nocy słupa nie widać, za to światło piękne
Z tym OURem pionowym to powiem tak... trochę za pionowo ten wysięgnik jest, ale to częsta praktyka lat PRLu. Bez wątpienia tak oprawa wraz z całym słupem wygląda zgrabniej, smuklej, ale przecież nie o to chodzi

. Lekko mogliby to przygiąć, i bydzie gitara

. Szczerze mówiąc ja bym wiele dał żeby OUR mi walił w okno rtęcią, jak ten

. Pamiętam jak u babci mojej, przed oknem była trumna, dosłownie wchodziła w okno. A ja leżąc w łóżku patrzył na nią, patrzył... i zasypiał - tak usypiało to światło, mimo że to było aż 250W

. Natomiast jak by mi sodówe tak przed oknem zrobili, to jak nie jestem pierwszy do niszczenia, chyba bym coś zrobił ten jeden raz
P.S.
OBp, a Twoim zdaniem ta luna, na ostatniej focie, tak dziwnie montowana, do tego przygięta do dołu i gruba jakby spuchnięta, ma ładniejszą sylwetkę od tych trumienek w dali, czy OURów z innych zdjęć

Jal dla mnie większość nowych opraw to niestety kośluny i nowoczesne, choć niekoniecznie przez to piękniejsze dziwadła
