Trzy małe świnki...

[KaszeL]

Witam wszystkich serdecznie.

Hehe, wybaczcie, ale nie mogłem się powstrzymać, przed takim nazwaniem tematu. Na pierwszym zdjęciu tytułowe świnki.... No, ale na poważnie. Dostałem trochę nowych klamotów, do kolekcji. Na pierwszy ogień idą stateczniki




Te dwa potworki to Tridonic OGLIS 1000W. W więc stateczniki do lamp sodowych lub metalogalogenkowych o mocy 1000W. Producent przewidział osobne odczepy uzwojenia dla napięć 220, 230 i 240V. Całość razem ze zintegrowanymi radiatorami waży ponad 10kg sztuka. Kawał złomu. Na ostatnim zdjęciu widać jarznik lamy zasilanej przez taki statecznik na pełnej mocy.




Kolejne zdjęcia przestawiają resztę klamotów. Od lewej zapłonnik 400W, dwa kondensatory 45uF/450V, a po prawej zapłonnik Tridonic ZRM8 1000W do kompletu ze statecznikami. Oczywiście najciekawsze z tego wszystkiego, to zapłonnik ze zintegrowanym klasycznym zapłonnikiem tlącym, o mocy bagatelka 600W

[swietlik]

Raz chciałem kupic właśnie ten statecznik... jednak ochota mi przeszła tymbardziej, że nie mam narazie nic o mocy 1kW. Na allegro raz gośc sprzedwal sodówkę i metalohalogenka 1000W jednak wycofał ofertę.
KaszeL dogadałeś się jakoś z nim odnośnie tego metalohalogenka 1000W??

[andrzejlisek]

Fajne zdjęcia, widać, że robione w namiocie bezcieniowym.

Ciekawe, czym konstrukcyjnie się różni zapłonnik tlący 600W od standardowego zapłonnika do świetlówek.

[KaszeL]

Eh, z tymi metalohalogenkami to skomplikowana sprawa. Facet ciągle je wystawiał na aukcje, a potem ją odwoływał. W końcu się wściekłem i do niego napisałem. Okazało się, że jak zwykle nie pasowała mu cena. Ostatecznie stwierdził, że sprzeda statecznik za 600pln a metalohalogenka i sodówkę 1000W za 150pln sztuka. Oczywiście go wyśmiałem. Pewnie sprzęt pojawi się znowu na aukcji. Te stateczniki, które widać tutaj kupiłem za 120pln/sztukę. Co uważam już za w miarę sensowną cenę Swojego 1kW metalohalogenka kupiłem też na allegro, kupę czasu temu za 15pln.

[CDM]

Ciekawe, czym konstrukcyjnie się różni zapłonnik tlący 600W od standardowego zapłonnika do świetlówek.

Różnią się na pewno bimetalem, na pewno taki starter ma zwierać styki z inną częstotliwością, niż te od świetlówek, które też między sobą się przecież różnią.

[KaszeL]

Ciekawostką jest to, że ten zapłonnik odpala lampy błyskawicznie i bez migotania. Lampa po prostu się zapala. Myślałem, że będzie trzeba trochę odczekać, jak w przypadku niektórych sodówek 70W ze zintegrowanym zapłonnikiem.