cieszyn napisał(a):Ale te daty wybijano ręcznie, więc może się ktoś na produkcji pomylił ???

Choćby na paru oprawach dziennie
z cała pewnoscią pomylek nie bylo, a jak juz to mieli duzy naklad róznego rodzaju form z ktorych robili kilka lyzek naraz i nieraz zdazalo sie montowac gotowe oprawy z czego popadlo, skoro wszystko pasowalo do siebie to co to za problem
my mozemy tylko i wylacznie gdybac co bylo, nigdy oficjalnej wersji nie bedzie, bo taka moglby potwierdzic tylko jakis pracownik mesko ktory klepal te lychy na jakiejs prasie mimośrodowej przez iles tam lat
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam