Ewolucja tej serii wzmacniaczy wyglądała tak:
Najpierw była Meluzyna - drewniana buda i plastikowy panel. Brak gniazda słuchawek.
Ponieważ w Meluzynie nie było gniazda słuchawek zrobili nowy wzmacniacz bebechy praktycznie te same dorzucili owe gniazdo - mamy Kleopatrę.
Kleopatra była staroświecka więc zmieniono jej panel przedni na aluminiowy dorobiono gniazda na mikrofon mono i stereo zmieniono nieco bebechy - powstał WSH 110.
Póżniej jego następcą był WSH 111 - bebechy te same co w 110 tyle że pomalowali na czarno front panel i dali białe napisy