Było w dzień, teraz podrzucę fotki nocne.
Ta łycha z przedostatniego zdjęcia w poprzedniej serii ma bardzo słabą lampę, która żółtawo świeci. W zasadzie oświetla głównie komorę lampową...


Z kolei oprawa OZR 250-3 świeci tak (też ma wydojonego LRFa). Sodowy zafarb śniegu pochodzi od Strady sodowej obok, tej z duetu z ORZ7. Z tyłu łuna od zestawu opraw parkowych, w tej części terenu są z sodą.

OCP ma całkiem niezłą lampę i daje radę, ale sporo opraw parkowych świeci sodą.

Za to przy przychodni dla dzieci i młodzieży jest cały gąszcz OZPRów. Nie było o co oprzeć aparatu niestety.
Niestety tylko tyle fotek mam. Jakość kiepska, bo to kieszonkowy aparat, a nie lustrzanka.
Lubię dobre światło.