Daję swój tekst tutaj, bo jakby ktoś z gości szukał czegoś nt. Muzeum Opraw (Lamp ulicznych) to by się zdziwił, widząc jakie prywatne muzeum może istnieć.
Ja sobie zupełnie inaczej wyobrażam odnawianie klasyków. Jasne, ze te z demobilu można by poddać intensywnej rekonstrukcji i odnawianiu, ale tego się raczej nikt nie podejmie. Lepiej by było robić jakieś repliki klasyków - ale wierne!!!, a nie takie byle jakie jak niekiedy robi się kopie pastorałów. To oczywiście jest jeszcze trudniejsze, bo ktoś musiałby zrobić linię produkcyjną klasyków - jednak ich niewielka ilość (małe zapotrzebowanie) zupełnie by nie dawała opłacalności ekonomicznej takiej produkcji. Tak źle i tak niedobrze.
Myślę, że długo jeszcze odnawianie klasyków będzie w rękacch takich pasjonatów jak my tu na tym forum
Ale Poznań mógłby dać dobry początek - ktoś (ja wiem? urząd miasta? ktoś inny ??? Energetyka?) powinien wygospodarować w centrum miasta pomieszczenia na Muzeum Oświetlenia Ulicznego i wypożyczyc lub odkupić od Michała (i nie tylko) jego kolekcję! To by była rewelacja! Nawet wycieczki, które nie zawierają pasjonatów oświetlenia, miałyby co oglądać, pod każdym eksponatem byłby opis techniczny, opis parametrów, lat produkcji, itd., zaś obowiązkowym elementem zwiedzania byłoby zaświecenie kolejno wszystkich opraw w towarzystwie jakiejś muzyki. Przyjęło by się na pewno z wielu względów:
- jako jedyne takie Muzeum w Polsce - a więc obowiązkowo warte odwiedzenia
- jako ciekawostkę poznańską
- jako możliwość zweryfikowania powszechnej opinii, ze "lampy" są małe (bo widzimy je na wysokości), a tu nagle widać, ze to Giganty rozmiarowe i wagowe!
- jako miejsce propagowania kultury i pamięci wobec klasyków oświetleniowych! (ileż by to potem osób tu do nas się zalogowało!)
- jako miejsce propagowania zdrowego i pięknego oświetlenia MH - a wcześniej rtęci
- jako miejsce ekspozycji dużej ilości uporządkowanych i opisanych źródeł światła wszelkiej maści (lampy, żarówki, ...), także liczników energii itp. osprzętu
- jako miejsca ekspozycji tysięcy naszych forumowych zdjęć, podzielonych tam tematycznie (Klasyki, Kwiaty, Duety, Zaniedbania, Osprzęt)
- jako miejsce, gdzie można by coś przycisnąć, włąćzyć i wyłączyć, pokręcić korbą windki korbowej, .....
duże wrażenie zrobiłaby też kolekcja izolatorów! z zaaranżowanymi fragmentami linii WN!!! (+ trafa z demobilu) i opisami oraz ciekawostkami technicznymi z dziedziny WN, plus jakiś mały trafolek Tesli i błysków parę w łapki ciekawskich
- jako ,.................. .......... ............. . . . . długo by można jeszcze pisać
Ktoś mógłby rozwinąć te cieszynowe marzenia i coś dodatkowo dopisać? Niech to będzie projekt naszych marzeń - to nic nie kosztuje, a marzenia zawsze warto mieć - wierzę, że w końcu się spełnią! Choćby mnie już na świecie nie było, to wtedy przeczytacie je jako pozdrowienia od cieszyna z tamtego świata, a ja będę nad muzeum czuwał i straszył ewentualnych złodziei!
Tylko co na to Michał, kurde balans, nie zapytałem go (i innych naszych muzealników), co by na to powiedział/powiedzieli ?
