Kwiaty opraw oświetleniowych

[mateusz]

Smutne to ostatnie zdjęcie

[MIXF450]

Kwiatek znajdujący się w Owińskach , fota zrobiona w marcu tego roku, słyszałem że chyba już zmodernizowany ?

[Whites86]

nie jeszcze nie myslalem ze go zmodernizowali ale widzialem inny kwiat

[CDM]

Jesteś już chyba piątym, który go focił

[cieszyn]

Takie oto kwiaty znalazłem, penetrując Wybrzeże Kościuszkowskie - one są dokładnie na wprost tego podwórka z łyżeczkami, które przy tym Wybrzeżu niedawno pokazałem pokazałem tzn. kwiaty są za ogrodzeniem po drugiej stronie ulicy.

Jest tam dość duży plac, licho wie, do czego służy lub służył, może ktoś z Was wie?

PS - w tle widać po drugiej stronie Stadion X-lecia!

[Edziu]

super wyglądają te kwadratówki, nawet bez kloszy świetnie pasują do tych słupów, a na kwiecie i pozoastałych słupach przed nimi pewnie były łyżki

[qba]

Niestety maszt po moim ulubionym kwiecie nie powrócił na swoje miejsce. W jego miejscu przebiega obecnie most nad kanałem drzewnym. Choć od kilkunastu lat nie był juz kwiatem i tak miałem sentyment do tego masztu, bo przypominał mi, że był tam kwiat. Do końca łudziłem się, że popstawia tam coś wysokiego na kilkanaście metrów, ale postawili dwa niskie nierdzewniaki. Zamiast jednego SGSa 204 sa obecnie 4 Sellenium. Maszt został usuniety dokładnie w maju 2010. Widziałem ten moment, a potem leżał pocięty na ziemi i pozostał tylko fundament z wkopanym fragmentem słupa. Myslałem, że taki los spotka wszystkie maszty po dawnych kwiatach, ale jednak pozostały, tylko po przebudowie ulicy presunięto je o kilkadziesiąt centymetrów. Postanowiono wybudować drugi most pomiędzy ulicami Młyńska i Trzebiatowską, a ten, co był rozebrano i zbudowano od nowa (miał ponad 50 lat). Nowy most przebiega dokjładnie w miejscu, gdzie był kwiat. ten kwiat stał na uboczu, tak że część opraw świeciła na rzekę. jako bodajże jedyny z 30 na tej trasie do końca bycia kwiatem zachował wszystkie klosze na kwadratówkach, ale pamiętam, że w 1995 r były w nich juz same LRFy. na zdjęciach widać, jak było i jak jest.


Właściwie to nie rozumiem, dlaczego odchodzi sie nie tyle od kwiatów, a w ogóle od wysokich masztów oświetleniowych. Przeciez przy dzisiejszych parametrach opraw nawet soda 250 W zawieszona kilkanaście metrów nad ziemia dobrze i równomiernie oświetla, a i słupy mogą stać w większych odstępach. Powszechnie zaś stosuje sie słupy nie wyższe niż 8 - 10 m gęsto postawione. Przed laty, w latach 70 i 80 w Kołobrzegu był kłopot z wymianą lamp w kwiatach i grzybach, gdyż ZE nie dysponował wówczas odpowiednio wysokim podnośnikiem i musiałbyc on sprowadzany z Koszalina. To podobno było jednym z powodów całkowuitego pozbycia sie grzybów i skrócenia masztów kwiatowycjh na Koszalińskiej. na Trzebiatowskiej, jak widac na zdjęciach powyżej pozostały one oryginalnej wysokości. Szkoda, że nie dysponuje większą ilością zdjęć tych kwiatów. jedyne jakie mam to to które widać. Fragment z kwiatem jest wycięty z mojego komunijnego zdjęcia z 1992r. Miałem gdzies zdjęcie na którym załapały się inne z tych kwiatów ,zrobione rok później, w marcu luib kwietniu 1993, ale dalej, juz przy granicah miasta koło Cmentarza Komunalnego, ale juz dawno temu mi gdzieś przepadły. Mimo to dalej wszędzie poszukuję.

[Edziu]

no koniecznie poszukaj, bo takie zdjęcia są obecnie na wagę złota, i pomyśleć że te słupy były kiedyś prawdziwymi kwiatami opraw, szkoda że ta modernizacja tak postepuje, niebawem kolka kwiatów zniknie także w Toruniu w związku z budową mostu, drogowego, choć jestem ciekaw czy ich nie przestawią gdzie indziej, bo pare lat temu, gdy budowano skrzyżowanie przy PKS, to zamiast stawiać jakieś nowoczesne słupy, to do oświetlenia skrzyżowania, użyto 3 kwiatów, mieli skądś te stre słupy, a potem zobaczyłem że jeden słup zdemontowali z innego miejsca, gdzie był już ten kwiat nie używany, stał tam już dość długo bez opraw, obecnie to wygląda tak, że te kwiaty jakby tam stały od oryginału, a moim zdaniem takie słupy kwiatowe powinni zostawiać, bo są to bardzo trwałe, te Toruńskie czu gdańskie mają już po 40 lat, regularnie konserwowane, moga postać o wiele dłużej niż betoniaki, i oświetlenie ulic kwiatami to moim zdaniem dobre rozwiązanie, choćby ze względu na mniejszą ilość słupów, kiedyś były to mocożerne giganty, ale obecnie są już tak energoszczędne żródła śwoatła, więc w ten sposób, można modernizować kwiaty, owszem mam sentyment do tych kolosów, więc najlepiej żeby one wyglądały tak jak kiedyś, bez modernizacji w postaci obcinanych wysięgników,ale jednak trzeba iść z duchem czasu, ale tak jak QBA powiedział, taki stary kwiat jeżeli zmodernizowany jest, ale widać że to stary kwiat, to ma jeszcze to coś, bo można sobie zawsze pomyśleć ze kiedyś na tym słupie było więcej opraw

[amisiek]

kiedyś były to mocożerne giganty, ale obecnie są już tak energoszczędne żródła śwoatła, więc w ten sposób, można modernizować kwiaty, owszem mam sentyment do tych kolosów, więc najlepiej żeby one wyglądały tak jak kiedyś, bez modernizacji w postaci obcinanych wysięgników,ale jednak trzeba iść z duchem czasu

Na pewno nawet mały kwiat lepszy niż byle pojedyncza oprawa Poza tym soda 400W daje 48 tys lm, fakt, mniej niż LRF 1kW, ale takze o wiele mniej prądu to pobiera. Dzisiejsze oprawy są o wiele sprawniejsze, więc wystarczy 4-6 sztuk po 400W każda na typowy kwiatek i naprawdę to daje radę. Widziałem w praktyce, kwiat z 6 sztuk Onyksów 400W z zimnym MH (zapewne HQI-BT 400W/D, to bardzo popularna lampa jest) naprawdę ładnie świeci! Niestety z okna samochodu w drodze na lotnisko i nie dałem rady sfocić.

[qba]

W Kołobrzegu tez był taki przypadek, że kiedy w 2008r wybudowali rondo na ul Młyńskiej, to na jego środku stanął stary słup oświetleniowy, Wysoki, przeniesiony z innego miejsca, prawdopodobnie z terenu dawnego kombinatu Budowlanego ( dzis jest tam osiedle jantar).

Był pierwotnie pojedyńczy, ale przerobili go na kwiat 4x Sellenium SGP 250W. Jednak znikło wówczas 5 sztuk fajnych wysokich słupów, Postawionych w latach 1987/88 i bardzo solidnych, z pewnością bardziej od obecnych Valmontów.