Przedstawiałem Wam już różne lampy, które odpalałem na jakiś pierdółkach, typu kombinacje STS400+coś. Solidne lampy nigdy nie osiągały pełnej mocy i w ogóle kiepsko świeciły.
No, panowie, teraz żarty się skończyły. Zasilanie - statecznik 2000W przeznaczony do zasilania międzyfazowego 380V 50Hz, lampa Osram Power Star HQI 2000W. Sprytne odpalenie zapłonnikiem równoległym 7kV włączanym między zero a przewód fazowy za statecznikiem (thx Whites za ten pomysł, zadziałało natychmiast).

Jak widzicie całość jest bardzo solidnie przykręcona do podstawy. Oprawkę mam od Whitesa. Statecznik waży ponad 20kg.
Start






Lampa się powoli rozgrzewa


Ale wiadomy kapitan nie musi jej zachęcać by dawała światłem. Te 2kW jak się nagrzeje to naprawdę daje radę







Żadne tam kocie oczka, ta lampa naprawdę daje radę i dobrze świeci. Barwa dzienna, światło bardzo zimne, ponad 6000K

Off




A takie ma widmo. Bardzo dobrze to świeci, Ra>90 na pewno!

Takie światło przy takich parametrach
Napięcie na lampie 221-228V, prąd zmierzony amperomierzem cęgowym od 8,4-9,2A, trochę się wahał.


Lubię dobre światło.