Normalną jest rzeczą, że katody lamp zużywają się nierównomiernie, zawsze może być tak, że jedna ma większą sprawność od drugiej i zużycie nie postępuje tak samo szybko. Może chodzić też o to, że z jednej strony napylona jest grubsza warstwa luminoforu, który hamuje przenikanie odparowanego metalu na ściankę rurki.
Ciemnia Crookesa niewidoczna jest zawsze przy zasilaniu prądem przemiennym, jeżeli nie ma niesymetrii w emisji z poszczególnych katod.
Ja raz kiedyś z pojemnika na elektrosprzęty w leroyu pożyczyłem 2 monitory tego rodzaju, aby własnie wydłubać z nich te CCFL. Wyjąłem też przy okazaji przetwornicę, na której działały, ale nie mam pewności, jak to podłączyć osobno, żeby uruchomić te CCFL

Nie mają okopceń prawie wcale i są po dwa równolegle w jednej obudwie (po dwie rurki). Ich rurki wygądają, jakby nie były szklane.
Nat0miast same CCFL to dość intetesujące neonki. Widziałem je wykorzystywane do podświetlenia, np. w szafkach z kosmetykami w niektórych sklepach, są też stosowane w latarkach (mam taką), a nawet w miniaturowych zabawkach dla dzieci
