Dla mnie właśnie ta nowa jest za krótka, zbyt nagle się kończy przy wysięgniku. Za ostro na skos leci, jakby ktoś uciął. Ramka też, przy tym małym kloszu wygląda grubawo. Ale nie jest źle, zawsze to OUR125, chociaż nie jest tak smukła jak starsze wersje. To tak jak nowe i stare OURW - obie ładne, tylko nowe ciut za krótkie. Ale komora lampowa zawsze ta sama, to ratuje brak proporcji w całej reszcie.
Dla mnie oprawa musi mieć albo dłuższą komorę osprzętu (3/5) i krótszą lampową (2/5) tak jak trumna długa i OUR, również OURW 2x250, albo krótką osprzętu (1/3) i długą lampową (2/3) jak np. łyżka. Wtedy proporcje są zachowane, natomiast oprawy takie jak OUR125-1/2 i trumna krótka są trochę ucięte, niezgrabnie wyglądają. Wyjątkiem jest trumna z obramówką, która komorę lampy ma niemal równą osprzętowej, a wygląda ładnie.
Ale generalnie wg mnie oprawy nie powinny mieć obu komór równej długości. Dlatego zawsze podobały mi się najstarsze OUR125, ale również OZR125, które z kolei miały stosunek obu długości jak w łyżce. Ale wersje pośrednie między nimi dwiema, czyli OURy z lat 90 były ani krótkie, ani długie. Ale też je lubię, w końcu klosz w tym samym zgrabnym kształcie i światło rtęciowe
A co do wyglądu - na odpowiednio wygiętym wysięgniku i odpowiednim słupie może wyglądać na prawdę pięknie. Ale jak ma wysoki ŻN i krótki, ostro zgięty wysięgnik to gorzej - na takim mało co ładnie wygląda.
Popatrzcie na mój osobisty wzorzec zestawienia słupa/wysięgnika/oprawy -
http://fotoadres.pl/40830/Warszawa/Zbaraska-6 Ogólnie wysięgniki w stylu lat 60 są chyba najpiękniejsze, do każdej oprawy pasują, nawet do kanciastej trumny, która idealnie integruje swoją ostrą sylwetkę z takim łagodnym łukiem.
A teraz małe porównanie wzornictwa, dla sceptyków (patrzcie tylko na samą oprawę, na tych fotkach co pokażę nie zawsze wysięgnik pasuje):
OUR 125
http://www.oprawy.info//zdjecia/oprawa_ ... 181628.jpghttp://www.oprawy.info//zdjecia/oprawa_ ... 214512.jpgi coś współczesnego...
traffic
http://www.oprawy.info//zdjecia/oprawa_ ... 001958.jpgluna, nasza rodzima "duma"
http://www.oprawy.info//zdjecia/oprawa_ ... 201248.jpgoraz moja "ulubiena" wersja malagi - ta z elementem pod spodem, poprawiającym jej opływowość
http://www.oprawy.info//zdjecia/oprawa_ ... 173747.jpgNiby przód mają opływowy... ale przejścia w wysięgnik brak. z tyłu każda jest jak chlaśnięta nożem, do tego mają bardzo "umiejętnie i estetycznie" wkomponowaną regulację konta nachylenia... Pod tym względem o niebo lepsza od np. nowej malagi jest selenium - ona ma w korpus wbudowaną regulację, poza tym jest mniej napęczniała. Choć też określam ją jako "malagokształtną" ale obiektywnie patrząc, to z malagowatych opraw, selenium wypada najlepiej.
A dla Ciebie Whites mam radę - jak coś Cię denerwuje wyglądem, to po co na to patrzeć

. Ja tak robię - unikam. Szkoda mi czasu na odwiedzanie wątków z nowoczesnymi oprawami. Więc tam nie zaglądam. Ty możesz nie oglądać tego wątku, zaoszczędzisz sobie nerwów a i innym nie będziesz robić przykrości. To tak samo jak ktoś nie lubi disco polo, ale słucha go na wrzucie, i ludziom którzy to lubią i mają z tym związane piękne wspomnienia, sentyment, pisze takie komentarze "o k**** co za wiocha, szmelc, chyba tylko buraki tego słuchają" . Jak mu się nie podoba, nie powinien słuchać, a tym bardziej tak komentować, bo może komuś wrażliwszemu zadać cios w serce. Dla jednych słuchaczy to przyjemne umcia umcia na dyskę, odpiszą coś żeby spadał i gitara. Ale dla innego może to być muzyka przypominająca pierwszy pocałunek, pierwsze wakacje z dziewczyną, czy po prostu studniówkę, lata szkolne. A tu wchodzi odsłuchać se, czyta komentarze i dowiaduje się że jest tępym burakiem.
Z oprawami może być podobnie, z samochodami też. Jednemu się jakiś "grat" nie podoba i uważa to za pomyłkę, że powstał, a inny ma hopla na punkcie jakiegoś modelu.
Tak samo denerwują mnie krążące żarty o polonezach, czy fiatach - że fiat 125 nadaje sie do wożenia kartofli na bazar, bo jest tak obciachowy, a polonezem np. wieśniaki w niedzielę jeżdżą, albo słyszy się czasem pełne zażenowania i pogardy zapytanie "jak można dzisiaj jeździć polonezem?

"
Jak coś komuś nie pasuje, nie podoba się, po co to ogląda i o tym się wypowiada? Nakręca tylko samego siebie, i podżega do walki/obrony osoby w tym przedmiocie sympatyzujące.