[Mesko] OUR-125

Dyskusje na temat opraw oświetleniowych, które wykorzystują żarowe i wyładowcze źródła światła.

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez JeD » 2 stycznia 2014, 22:14

amisiek napisał(a):Z tymi "kobiecymi" kształtami to chyba za bardzo pojechałeś.
Dla mnie wzornictwo przemysłowe typowe dla epoki. Neutralne. Niestety technicznie to była od początku porażka. Nawet sodowa wersja produkowana pod koniec aktywności Mesko nie poprawiła najważniejszych wad tej oprawy. Kto nie wierzy, niech pojedzie do Skarżyska i obejrzy oprawy na Placach. Tak od Armii Krajowej w bok na prostopadłych uliczkach. Co druga z sodowych klonów ma syf w kloszu a świeci beznadziejnie - drabinka jak cholera. Aby ją poprawić musiałbyś dostosować do źródła o mniejszych rozmiarach (np. MH na G12, mała soda tubularna) i całkowicie przeprojektować odbłyśnik na wielopowierzchniowy, wymienić klosz na właściwy z poprawnym uszczelnieniem (ramka!) i rozwiązać problem wentylacji komory lampowej.
Za dużo roboty i dlatego jest, jak jest.
A jest beznadziejnie. Malaga z sodą 50W świeci lepiej!


Za późno się obudzili że robią badziewie, ostatnie wersję OZS były udane są bez syfu, bez wypaleń, gumowe i z piekarnikowym kloszem, szkoda że tak mało, często to tu piszę, ale strasznie mi szkoda, w dodatku była lepiej wykonana chodzi mi o wersję OZS-100,150,250. W sumie widziałem OZR-125-3 z gumową uszczelką i dużo winiła ta filcowa uszczelka co bardziej chyba papier toaletowy to zabezpieczył niż to. Szkoda że wcześniej pomyślano o gumowych uszczelkach w OZS 100,150,250, u w OZPR i w OUR-125, bo jaakoś OZS-70 ani to finezji ani polotu to nie ma.
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7307
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez trojmiejski » 2 stycznia 2014, 22:27

Też dziwne, że OZS-70 początkowo nie miały gumy mimo, że były produkowane później niż ostatnie OUR-125.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11237
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez mateusz » 2 stycznia 2014, 22:54

Malaga 50W świeci lepiej od sodowej OUR :roll: - nie chce mi się wierzyć... Jednak źródło swoje robi... Jak już kiedyś pisałem - OUR z WLSP 110 i bez klosza może nawet przebija MALAGĘ 70W - mam takie osiedle niedaleko mnie i to naprawdę niezle świeci :roll: Z tym, że to zasługa lamp a nie opraw..
Pozdrawiam ,
Avatar użytkownika
mateusz
 
Posty: 5091
Zdjęcia: 544
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 15:42
Lokalizacja: Olsztyn

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez qba » 3 stycznia 2014, 00:16

Niemal wszystkie mniej ruchliwe uliczki wrocławskiego Sępolna w latach 90 oświetlały OUR 125 z penningami i było tam jasno. W 2002 wymienili je na strady OUR 125 z LRFami i niewiele światła dociera do ziemi, przez co jest tam ciemno.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Avatar użytkownika
qba
 
Posty: 8430
Zdjęcia: 1020
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 19:15
Lokalizacja: WLKP

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez JeD » 3 stycznia 2014, 00:18

qba napisał(a):Niemal wszystkie mniej ruchliwe uliczki wrocławskiego Sępolna w latach 90 oświetlały OUR 125 z penningami i było tam jasno. W 2002 wymienili je na strady OUR 125 z LRFami i niewiele światła dociera do ziemi, przez co jest tam ciemno.


Bo jest duża różnica między LRF-125 i WLSP-110W w dodatku eliptyk lepiej świeci w OUR-125. i nawet strada nie wyciśnie nic ze zjechanego LRF-a
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7307
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez trojmiejski » 3 stycznia 2014, 00:35

Z Penningiem 110W daje radę, komentarze o tym, że OUR-125 świecą gorzej niż Malaga 50W były w kontekście tych trójmiejskich co są konwersjami na sodę 70W i w tej kwestii sam się zgadzam.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11237
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez amisiek » 3 stycznia 2014, 00:43

Przy porównaniach musisz wziąć jeszcze poprawkę na optykę tej oprawy (mówię tu o OUR125, żeby była jasność). Po dwóch-trzech latach od czyszczenia znowu zbiera się syf w kloszu. Skutek - wiadomy. Stąd porównanie Malagi 50W (Wawer, Falenica) do przeciętnego praskiego OUR125. Bardzo realistyczne porównanie, bo wcale nie tak łatwo znaleźć OUR125 z czystym kloszem. Prędzej bez klosza.
Także nie jest to udana oprawa i moim zdaniem powinna zniknąć jak najszybciej z tych miejsc, gdzie niezbędne jest równomierne oświetlenie - czyli z ulic, gdzie występuje jakikolwiek zorganizowany ruch.
A są odcinki dróg powiatowych oświetlane podobnymi padakami jak zardzewiałe trumienki czy zasyfione OUR125, obie oprawy ze zdechłą rtęciówką. Jak takie coś świeci to chyba nikomu nie muszę tłumaczyć. Chyba, że niezwłocznie obsadzimy je odpowiednimi lampami sodowymi z mieszaniną Penninga. Bo tanie i trochę więcej światła dają.

edit - widzę, że razem napisaliśmy podobny post.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez JeD » 3 stycznia 2014, 00:47

amisiek napisał(a):Przy porównaniach musisz wziąć jeszcze poprawkę na optykę tej oprawy (mówię tu o OUR125, żeby była jasność). Po dwóch-trzech latach od czyszczenia znowu zbiera się syf w kloszu. Skutek - wiadomy. Stąd porównanie Malagi 50W (Wawer, Falenica) do przeciętnego praskiego OUR125. Bardzo realistyczne porównanie, bo wcale nie tak łatwo znaleźć OUR125 z czystym kloszem. Prędzej bez klosza.
Także nie jest to udana oprawa i moim zdaniem powinna zniknąć jak najszybciej z tych miejsc, gdzie niezbędne jest równomierne oświetlenie - czyli z ulic, gdzie występuje jakikolwiek zorganizowany ruch.
A są odcinki dróg powiatowych oświetlane podobnymi padakami jak zardzewiałe trumienki czy zasyfione OUR125, obie oprawy ze zdechłą rtęciówką. Jak takie coś świeci to chyba nikomu nie muszę tłumaczyć. Chyba, że niezwłocznie obsadzimy je odpowiednimi lampami sodowymi z mieszaniną Penninga. Bo tanie i trochę więcej światła dają.

edit - widzę, że razem napisaliśmy podobny post.


Mesko się wkopało z kloszami w OUR-125 i w OURW, potem jeszcze z uszczelką najbardziej na tym oberwała OUR-125., tak u mnie zdjęli klosze i od razu jaśniej, zabiera dużo % nawet z czystym kloszem, mam porówanie, nowa bez klosza i nowa z kloszem to jakieś 20% różnicy :!:
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7307
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez JeD » 3 stycznia 2014, 19:37

Z kloszem i bez klosza, z kilkutygodniowymi lampami...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7307
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: [Mesko] OUR-125

Postprzez trojmiejski » 3 stycznia 2014, 19:40

Klosz jest tragiczny z tą nieprzepuszczalnością światła.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11237
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zewnętrzne oprawy żarowe i wyładowcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości