www.lighting-gallery.pl

przez **MRP200** » 14 marca 2014, 08:16

Typowa rozdzielnica SN w takiej stacji trafo ma co najmniej trzy pola (pole rozdzielnicy to wspomniana przez przedmówcę klatka albo celka, natomiast pomieszczenie w którym one się znajdują nazywa się zazwyczaj komorą). Każde pole wyposażone jest co najmniej w odłącznik albo rozłącznik. Służą one do wyłączenia danego obwodu SN (awaria lub planowe wyłączenie), w sytuacji, gdy nie zachodzi potrzeba wyłączania całej rozdzielnicy SN. Poszczególne pola przyłączone są do wspólnych szyn zbiorczych SN. W takiej rozdzielnicy co najmniej dwa pola to tzw. pola liniowe, do których wprowadzone są linie kablowe zasilające, chociaż pola liniowe mogą być zasilane również linią napowietrzną. Trzecie pole, to tzw. pole transformatorowe, z którego zasilany jest transformator. Generalnie jest zasada, że każdy obwód SN zasilany jest z odrębnego pola. Dlatego w rozdzielnicy SN poszczególnych pól może być oczywiście więcej, np. wtedy, jeżeli jest to stacja dwu-transformatorowa, albo ze wspomnianej stacji odgałęzia się kabel SN do stacji zasilanej promieniowo.
Poniżej przykładowy skan z katalogu firmy Strunobet-Migacz, na którym jest schemat współczesnej stacji.
Obrazek

przez **elektryk** » 14 marca 2014, 17:23

Celki z odejściami napowietrznymi stosowane są najczęściej w tzw. RS-ach (Rozdzielniach SN) na GPZ-ach. Stare RS-y mają postać wydłużonej i wyższej stacji, tyle że nie jest ona podzielona na komory, a drzwi wejściowe są na obydwu końcach RS-u. Po środku idzie korytarz i po obu stronach mamy celki na poszczególne linie SN, w których oprócz rozłączników są wyłączniki, przekładniki potrzebne do przekształcania napięć i prądów na które reagują zabezpieczenia tych linii poprzez dawniej różne przekaźniki, obecnie nawet nie można oka nacieszyć, bo cała automatyka wymieniana jest na komputer, który reaguje na każdy typ zakłócenia. Celki po obu stronach są przyłączone najczęściej do wspólnych szyn, które przebiegają nad nimi (przez długość RS-u w kształcie litery U). Z tyłu celek są również korytarze, z tamtej strony można się dobrać do wyłącznika, przekładników i głowic kablowych.

Nowe RS-y mają postać złącza kablowego i są stawiane w miejscach gdzie nie ma stacji trafo, a trzeba rozgałęzić kable SN

przez **lukaszlbn** » 14 marca 2014, 21:06

Dzięki za wyjaśnienia. Nie bardzo wiem, czy można wstawiać publicznie wycinki z SIWZ przetargów (które są dostępne publicznie na WWW). Mam nadzieję, że do więzienia za to nie trafie

. A jak nie można to proszę o info choćby na PW - usunę. Mamy sobie w Lublinie jedną z wielu RS. Tym razem pada na RS Filaretów

. Pewnie kol. Famabud wie o którą rozdzielnie chodzi. Podpina się pod nią niedługo podstacja prostownikowa dla nowej sieci trolejbusowej. Oto specyfikacja podstacji:
Obrazek

Jak widać moc jest przeogromna....albo mi się po prostu tak wydaje

Mam pytania. Najpierw punkt 3. Czyli moc zwarciowa na szynach 15kV.....ale w którym miejscu to może być ? w samym RS-ie na wyjściu na przewód do podstacji prostownikowej czy już po przewodzie i dopiero w samej podstacji prostownikowej? Podstacja ma być zasilana dwoma kablami SN. Kabla jest ok. 150m....to w zasadzie tyle jeżeli chodzi o nową podstację. Budynek postawiony już jest, aktualnie wykończeniówka jest robiona. W środku...no cóż

jak to w środku. Zbiegają się wszystkie rury osłonowe ze słupów. Z boku wejście SN. I podmurówka na trafo. Nic ciekawego jeszcze

.

Jeszcze punkt 6. Moc 600kW 15 minutowa....czy po tych 15 minutach coś się zacznie dziać złego z kablami itp. czy po prostu chodzi o zakupioną moc, która łamie wtedy postanowienia, ale same kable mają się dobrze nawet przy mocy 800kW?

Teraz pytania co do samego RS...czy tam może być trafo? wiem, że kolega wyżej pisał, że tam raczej trafa niema, ale w takim razie po co z tyłu dwie pary drzwi i na dachu wystawiony klimatyzator? czyżby automatyka wymagała chłodzenia aż takiego?....w sumie centrum Zana mocno się rozbudowało na przełomie 10 lat a wszystkie stacje lecą z tej RS. Więc i klima potrzebna w lato

. Chyba tyle pytań na ten czas.....i tak sporo

. Dzięki i pozdrawiam!

przez **MRP200** » 14 marca 2014, 23:19

Jeżeli informacje pochodzą z SIWZ przetargu, który jest na ogólnodostępnej stronie Zamawiającego, to nie musisz się o nic martwić, bo zasadniczo każdy, kto ma dostęp do internetu może na tą stronę wejść.
Jeśli chodzi o samą podstację to tam na 100% musi być transformator i to nie jeden, a co najmniej dwa bo w takiej konfiguracji pracują wszystkie podstacje trakcyjne. Same trafa to nie byle jakie, bo są to specjalne transformatory do współpracy z zespołami prostownikowymi na napięcie 660 V. W praktyce jest tak, że u wybranego producenta zamawia się komplet transformator - prostownik.
W podstacjach prostownikowych klimatyzacja jest wymagana, ponieważ transformatory oraz zespoły prostownikowe wydzielają sporo ciepła, które mogło by mieć wpływ na współczesne układy automatyki.
Co do wspomnianej mocy 600 kW 15-minutowej to jest to dopuszczalna moc szczytowa, której odbiorca przekroczyć nie powinien, bo inaczej zapłaci dodatkową karę. Liczniki mocy szczytowej znane są od lat, jeszcze z czasów liczników analogowych. Dla odbiorcy, a w tym przypadku jest nim Komunikacja Trolejbusowa, istotne jest takie rozplanowanie zasilania sieci trakcyjnej, aby tej mocy nie przekroczyć. To dość istotne, bo w trakcji elektrycznej mamy do czynienia z bardzo dużymi wahaniami poboru mocy. Np. w godzinach wieczornych, kiedy ruch szelkowozów jest mniejszy, przez kilkanaście minut pobór mocy będzie znikomy, a za chwilę mamy skok do 100 kW, bo akurat trajtek wjechał w obszar zasilania i w dodatku rusza z przystanku albo z pod świateł.

przez **Whites86** » 21 marca 2014, 19:53

przez **MRP200** » 22 marca 2014, 21:39

Interesujące są amperomierze mierzące, jak domyślam się, prąd obciążenia transformatora. To już unikatowe rozwiązanie, bo we współczesnych stacjach trafo tego rozwiązania nie stosuje się. Sieć po stronie niskiego 0,23/0,4 kV to układ TN-C, zdradza to pewien szczegół.

przez **Whites86** » 22 marca 2014, 21:43

MRP200 napisał(a):Interesujące są amperomierze mierzące, jak domyślam się, prąd obciążenia transformatora. To już unikatowe rozwiązanie, bo we współczesnych stacjach trafo tego rozwiązania nie stosuje się. Sieć po stronie niskiego 0,23/0,4 kV to układ TN-C, zdradza to pewien szczegół.

w moim rejonie 99% stacji pracuje w TNC