DIY [czyli zrób to sam]

Dyskusja na tematy dowolne

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Kwazor » 2 kwietnia 2014, 15:55

To wierz dalej w te bajki.. ile trwał test ? minute ? Bo ja też zrobiłem 150% normy z niezbyt lubianego chiefteca 1136H ( enchance electronics ) Zasilacz miał nominalnie 360W rozbujałem go do cos koło 500-530 ? ( ponad 600 W brane z sieci ) w tym trybie wytrzymał około minuty póżniej wyleciała dioda 40A na lini 5V ( a to był zasilacz chłodzony aktywnie )

Samochodem też jeździsz z pedałem przyspieszenia non stop w podłodze ?
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez acb » 2 kwietnia 2014, 18:22

To chyba oczywiste, że nie chodzi mi o używanie zasilacza przy obciążeniu powyżej nominalnego, tym bardziej ciągłe. Uważam jednak, że nazywanie tego szajsem jest sporym nadużyciem. Zobacz np. reckę jego budowy wewnętrznej i użytych komponentów:
http://www.hardocp.com/article/2013/07/ ... zxEE_l_t2E

Sam posiadam wersję X-760, jak załatwisz jakieś obciążenie do 800W, to chętnie zrobię jakiś test np. 24h. Swego czasu pracował przez kilka miesięcy w obliczeniach rozproszonych, z trzeba prądożernymi grafikami i prockiem 4x5GHz, całość 24/7 obciążona w 100%, a komp ani razu się nie zawiesił.
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Kwazor » 2 kwietnia 2014, 20:15

Ja szajsem jego nie nazwałem ( czytaj uważnie kto co pisze ) a co ja widze w tym seasonicu ? Nic szczególnego główny zasilacz 12V z którego jest robione 5 i 3,3V za pomocą przetwornicy synchronicznej ( BUCK step down ). Klasyczne APFC ( ciekawe czy spięte razem z sterowaniem mostka H przetwornicy głównej )
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez litak1 » 3 kwietnia 2014, 16:10

acb napisał(a):To chyba oczywiste, że nie chodzi mi o używanie zasilacza przy obciążeniu powyżej nominalnego, tym bardziej ciągłe. Uważam jednak, że nazywanie tego szajsem jest sporym nadużyciem. Zobacz np. reckę jego budowy wewnętrznej i użytych komponentów:
http://www.hardocp.com/article/2013/07/ ... zxEE_l_t2E

Sam posiadam wersję X-760, jak załatwisz jakieś obciążenie do 800W, to chętnie zrobię jakiś test np. 24h. Swego czasu pracował przez kilka miesięcy w obliczeniach rozproszonych, z trzeba prądożernymi grafikami i prockiem 4x5GHz, całość 24/7 obciążona w 100%, a komp ani razu się nie zawiesił.


Tak ja nazwałem szajsem zasilacze komputerowe, bo to moje zdanie, które mam prawo mieć. Odnośnie wykonania tego zasilacza to z wyglądu nic nadzwyczajnego, choć jak na komputerowy to wygląda rewelacyjnie. Mnie jednak niepokoi upakowanie tego wszystkiego. Obciąż prądami maksymalnymi taki zasilacz i niech pracuje przez 5 lat 24h na dobę zobaczysz wtedy co z niego zostanie ;) . W zasilaczach komputerowych stosuje się minimalizowanie elementów i żyłowanie ich na wartości maksymalne (kondensatory-zbyt małe pojemności, a szczególnie diody schottky które nie raz przepuszczają większy prąd niż mają znamionowy) Zasilacze szaf sterowniczych nie są ograniczone tak bardzo gabarytami więc wszystko jest lepiej rozmieszczone wartości kondów są nawet więcej niż dwukrotnie większe niż w komputerowcach, dublowane diody i szereg zabezpieczeń przez wszelkimi rodzajami nieprawidłowości napięć. Zobacz sobie jak wygląda taki siemens sitop power np. wewnątrz.To zupełnie inna klasa zasilaczy niż komputerowe i one faktycznie mogą być i często są obciążone znamionowo bez przerwy nawet przez ponad 10 lat. Zasilacze komputerowe są do.... komputerów i tam spełniają swoje zadanie, nigdy nie mają obciążeń maksymalnych we wszystkich kanałach i obciążenie jest bardzo zmienne w czasie, przeważnie nie mają nawet połowy poboru,
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2061
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Elektroservice » 5 kwietnia 2014, 20:18

Kiedyś pokazywałem w tym dziale fotki z samodzielnego remontu samochodu, dziś pokazuje kolejne z remontu tego samochodu :) Remont jest niemalże ukończony, to co jest do zrobienia to poskładanie całości, gdyby nie zabrakło mi paru klipów miałbym dziś wszystkie elementy wyposażenia zewnętrznego zmontowane :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Whites86 » 5 kwietnia 2014, 20:26

tyle roboty a koloru nie zmienić... :roll:
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Elektroservice » 5 kwietnia 2014, 20:30

Ze zmianą koloru roboty byłoby z 2x tyle co najmniej :roll:
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez KaszeL » 5 kwietnia 2014, 21:25

Jeszcze nie skończone?! :) Na przyszłą zimę da radę? :P
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8705
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Elektroservice » 5 kwietnia 2014, 21:33

Dużo pracy nie ma, silnik pali, hamulce działają, wspomaganie kierownicy również :P
W zasadzie to zamontować 2 listwy drzwiowe, jedną nakładkę na nadkole i poskładać środek :D
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez KaszeL » 5 kwietnia 2014, 23:53

Coś takiego powtarzasz od grudnia :P
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8705
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości