[Warszawa] Aktualne oświetlenie stołecznych ulic

[paweo]

Dzięki

[zawistak]

Witam,
Ul. Cytrynowa, Warszawa



Widok na ulicę Daktylową(jutro foty):





Pozdrawiam

[Mercurylamp]

O, jak ładnie i Trumienka się znajdzie

[amisiek]

Trumienek jest jeszcze sporo. Pewnie to wiesz, ale w oświetleniu ulicznym w Warszawie znajdziemy i Ożk i ORZ-2, że o ulicach z łychami nie wspomnę. Dam Ci kilka ciekawych lokalizacji do sfotografowania, będzie miło obejrzeć

[oskard]

Żeby było śmieszniej, dodam, że fotka opisana "widok na ulicę Daktylową" ukazuje tylko fragment jej jezdni (przy tej żółtej ścianie), a latarnia jest na Figowej. Tam są trzy takie rzędy rtęciowe Do tego niezwykle blisko siebie położone, zabudowa prawie wyłącznie parterowa, latarnie nad linią kablową. Efekt jest tak że idzie się Cytrynową, a widzi się, dość szczegółowo, każdą oprawę na Daktylowej, a i Figowa między domkami i drzewami błyśnie ourkiem
Wg mnie to Cytrynowa i Daktylowa są w ogóle najbliżej siebie położonymi ulicami Stolicy, mającymi nazwy i oświetlenie (nie liczę bezimiennych i ciemnych dróżek gruntowych, też często równoległych i idących blisko siebie) - dzieli je tylko 16 metrów. W tym kwartale jest często tak, że niewielki dom stojący w poprzek działki, dotyka jednym szczytem do linii Cytrynowej, a drugim do Daktylowej . Wchodzi się furtką z jednej ulicy, a można wyjść na drugą, również rtęciową . Albo ktoś siedzi sobie w wąskim ogródku między obiema ulicami, i ma nocą rtęciowe widoki po prawej, i po lewej A każda z nich jest tak wąska, że jak jedzie samochód trzeba wejść w czyjś cofnięty podjazd do furtki . Ale poszerzyć się już nie da, bo z tych 16 metrów zostałoby może z 10 Poza tym za dużo domów się tam nagromadziło blisko ulic... Ciekawe jak tam dźwigiem wjechali słupy stawiać .
Ogólnie świetna okolica, pełna cudownych, i często śmiesznych, widoków . Minus tylko taki, że jedynie Cytrynowa ma pełne oświetlenie (na każdym slupie), Daktylowa ma już na co drugim. Figowa chyba też, ale nie pamiętam na 100%.
Trumny ma tylko Cytrynowa na całych Siekierkach, Daktylowa, Figowa, Bluszczańska, Kątna, Gąsocińska i chyba Gwintowa (lub końcówka ul. Gościniec) mają OUR125. Następne najbliższe trumny są dopiero w tzw. Mieście-Ogrodzie Czerniaków, na Kostrzyńskiej i Sławkowskiej. Ale tam, mimo szerszej jezdni niż Cytrynowa, są zawieszone pod linią kablową.

[Mercurylamp]

Hejhej
Amiśku, ja wiem gdzie jest aleja Łyżek, nie wiem Jaka to wersja ORZ, ale chyba ta późna, trzeba wysiąść na kładce przy Saskiej i w takiej uliczce w głębi w stronę Gocławia są takie uliczki.
Oskard, podziwiam Cię, że tak dokładnie wiesz gdzie znajdują się poszczególne oprawy , jaki dokładny jesteś i skrupulatny.
Może przy okazji bym ja coś dorzuciła od siebie bo rozleniwiłam się troszeczkę
Gocław Strefa
Widok na ORO nie wiem jaka moc, może ktoś podpowie , widok z ul.Bora Komorowskiego ?

A w głębi nie wiem jaka to oprawa.


Tu bardziej z bliska ORO.W głębi bloki na ul. Rogalskiego, blisko przecznicy -ul.Abrahama.


Teraz chciałam coś z zupełnie innej okolicy:
Zupełnie niedopasowana oprawa do słupa , wysięgnik też dziwny... Pastorał jakiś pasował by do tych opraw. Czy to tzw. szyszki Albany?

Przyznacie chyba, że niezaciekawie to wygląda... Ni przypiął, ni wypiął

Na Karowej Strada wygląda zza listowia

Onyx + sygnalizator

[JeD]

ORO-250W
a ta druga to ousd czyli stara leda

[Utilizer]

Chyba tak, dodam od siebie że te duże ORO występowały w obu mocach: 125 i 250W

[oskard]

Te na Dobrej to rzeczywiście dziwolągi - nawet trudno to określić mianem "pseudoretro" - to moje określenie do nieudolnych wyrobów pastorałopodobnych. To jest jeszcze większy poziom abstrakcji .
Chociaż niby w 50-tych latach większość ulic miała łączone oprawy "pastorałowe" z betoniakami WZ, ale to jednak wyglądało bardziej naturalnie. Słupy WZ są w końcu wynalazkiem przedwojennym, taki powiew brutalizmu i funkcjonalizmu w oświetleniu. Tak jak pod koniec lat 30 stawiali betonowe wille przypominające wieże kontroli lotów, z oknami panoramicznymi, tak i oświetlenie chciano uwspółcześnić, dopasować do surowca nowoczesnych budynków tuż sprzed wojny, i stworzono słupy WZ jako powiew nowoczesności, fascynacji nowymi materiałami. A oprawy "pastorałowe" (OŻk i OBp) nie miały znowu jakiegoś XIX-wiecznego wyglądu, może i były mniej nowoczesne od betoniaków na których wisiały, ich sylwetka była dość konserwatywna, ale nie były tak zdobne jak dawniejsze oprawy i tworzyły ze swoimi nowoczesnymi słupami zgraną całość. Natomiast te aluminiowe, zupełnie gładkie słupy, bez profilowań żadnych, połączone z oprawą przeznaczoną do rekonstruowanych starych typów słupów, do tego jeszcze czarną... wyglądają, jak to sie mówi, "od tradajca"
A te uliczki w okolicach Saskiej to może Lizbońska albo Lotaryńska? Wiem że też Kubańska jest łyżkowa, i z tego co widać po wysięgnikach, tak ona jak i Lotaryńska musiały mieć świetlówki - wysięgniki są proste na długim odcinku wysuniętym do przodu.
Dzięki za pochwałę, ale to stara wiedza. Jeszcze z czasów licealnych (przed 2008), kiedy to z okien autobusów zwiedziłem prawie całe miasto, z atlasem na kolanie . I ta niepisana inwentaryzacja utkwiła we łbie do dziś, ja pamiętam jeszcze Korzenną w OURach. Na szczęście Siekierki i Augustówka nie zmieniają się zbyt dynamicznie, ale małe zmiany można zauważyć. Jak wszędzie Teraz co jakiś czas gdzieś się wybiorę i sprawdzam, czy to co zapamiętałem np. w 2006 roku jest aktualne nadal. Tamten rejon na szczęście aż tak mocno nie szokuje zmianami, jak np. Gocławek wschodni.

[Witeku]

Doszło do pewnej zaskakującej zmiany...

Kiedyś - jeszcze niedawno - było tak:



a teraz...: