Parę pytań do profesjonalistów

[Whites86]

Wczoraj podlaczylem do statecznika STR 250 dwie rteciowki rownolegle. Jedna HPL N 250 a druga rosyjska 250. No i sie zawiodlem bo zalezalo mi na ciaglym oswietleniu a to jedna swiecila a raz druga gasly cyklicznie najpierw co 5 minut a w miare nagrznia sie lamp czas sie wydluzyl. I tak se mrugaly. Eksperyment przeprowdzilem na OURW 2250-1 bez klosza.

no ok fajnie, a jak brzmi Twoje pytanie ?

[toomm40]

podłączanie równoległe 2 lamp do statecznika chyba nie ma już z definicji żadnego sensu....i nie gwarantuje ich normalnego i/lub poprawnego działania
co chciałeś osiągnąć lub sprawdzić w ten sposób ?czy przypadkiem nie zachowają się jak dwójarznikowa sodówka _twinarc_ czy jak ?

[MRP200]

Lampy wyładowcze nie są przystosowane do łączenia równoległego. Owszem, produkuje się (lub do niedawna produkowano) sodówki dwujażnikowe, ale w nich zawsze świecił jeden jażnik. Ten który losowo zapalił się pierwszy, a dokładnie ten, który w danej chwili miał niższe napięcie zapłonu. Więc zwrotne pytanie, co ten eksperyment z rtęciówkami miał na celu .

[bartek380V]

Wczoraj podlaczylem do statecznika STR 250 dwie rteciowki rownolegle. Jedna HPL N 250 a druga rosyjska 250. No i sie zawiodlem bo zalezalo mi na ciaglym oswietleniu a to jedna swiecila a raz druga gasly cyklicznie najpierw co 5 minut a w miare nagrznia sie lamp czas sie wydluzyl. I tak se mrugaly. Eksperyment przeprowdzilem na OURW 2250-1 bez klosza.

no ok fajnie, a jak brzmi Twoje pytanie ?

to mial byc tylko eksperyment zalezalo mina ciaglym oswietleniu a tu dyskoteka widocznie 2 jarzniki w jednej lampie powoduja to ze jak jeden podgrzewa drugi to napiecie zaplonu drugiego jest tak wysokie ze nie odpali. W przypadku 2 oddzielnych lamp nie ma to sensu.

[JeD]

Mam pytanie, Czy tzw. Aury naprawdę dają radę w zimne dni? Jak przedstawia się ich żywotność w porównania do zwykłych LF-ów. No i oczywiście róznica cen pomiędzy zwykłym T8 a nią

[famabud]

Jak przedstawia się ich żywotność w porównania do zwykłych LF-ów.

Aura to zwykły T8 wsadzony dodatkowo w rurę, więc trwałość nie powinna ulec zmianie.

[latarnik]

Czy ktoś z Was próbował kiedyś podłączyć dwie identyczne lampy WLS do jednego statecznika (i zapłonnika)? Czy zachowają się jak lampa "twinarc", czy będą gasnąć i zapalać się na zmianę, jak te dwie rtęciówki? Tak na chłopski rozum powinno to dzałać, bo kiedy jedna z lamp zaskoczy, przestanie działać układ zapłonowy, druga nie będzie więc pobierać żadnego prądu. Natomiast w przypadku rtęciówek problemem może być wyładowanie powodowane przez elektrodę zapłonową próbującą odpalić tego właśnie nie świecącego LRFa. Ciekaw jestem jakie są Wasze doświadczenia!

[toomm40]

Mam pytanie, Czy tzw. Aury naprawdę dają radę w zimne dni? Jak przedstawia się ich żywotność w porównania do zwykłych LF-ów. No i oczywiście róznica cen pomiędzy zwykłym T8 a nią

zamiast inwestować w drogie Aury,lepiej sprawić sobie rury T12.
Aura- zanim sie nagrzeje, to i tak będzie "pływać " w niskiej temperaturze.

[litak1]

Czy ktoś z Was próbował kiedyś podłączyć dwie identyczne lampy WLS do jednego statecznika (i zapłonnika)? Czy zachowają się jak lampa "twinarc", czy będą gasnąć i zapalać się na zmianę, jak te dwie rtęciówki? Tak na chłopski rozum powinno to dzałać, bo kiedy jedna z lamp zaskoczy, przestanie działać układ zapłonowy, druga nie będzie więc pobierać żadnego prądu. Natomiast w przypadku rtęciówek problemem może być wyładowanie powodowane przez elektrodę zapłonową próbującą odpalić tego właśnie nie świecącego LRFa. Ciekaw jestem jakie są Wasze doświadczenia!

Tak dokładnie tak samo będą się zachowywać, są nawet takie oprawy stosowane w kolejnictwie m. in. W podwójnym LRFie jest dyskoteka, gdyż napięcie zapłonu zimnej lampy jest niższe niż napięcie pracy rozgrzanej, dlatego zapalają się naprzemiennie. W lampie eksperymentalnej z podwójnym jarznikiem po czasie praca się stabilizuje na jednym jarzniku z powodu oddziaływania temperaturowego jednego jarznika na drugi (jeden podgrzewa drugi przez co rośnie jego napięcie zapłonu) ale i tak jest to dalekie od ideału. W sodowych nawet z oddzielnymi bańkami napięcie zapłonu lampy jest bardzo duże w porównaniu z napięciem pracy, więc praca stabilizuje się od razu po odpaleniu

[Whites86]

czy jest tu ktoś z gliwic i okolic posiadający samochód ? jak tak to zapraszam na PW jest mała sprawa