no wlasnie te cale sprężyny trzymające rury to tandeta, odkształcają się przy wlozeniu rury że calosc jest luźna, te wtykane oprawki to tandeta straszna, w dodatku to bardzo ciężki klamot, instalując wewnątrz BNy znacznie zmniejsze jego wagę, pozatym BNy niesą tandetne

to dobre oprawy
kwestia odpowiedniego włożenia rur, ja użytkowałem 10 takich opraw i nigdy nie było z nimi problemu w przeciwieństwie do BNów. Rura nie musi być mocno dociskana bo i tak nie wypadnie.
Jak dla mnie ta generacja belek stosowana w tego typu oprawach była najsolidniejsza ze względu na materiały które po wielu latach nie pękały i gwarantowały dobre połączenie. Dodatkowo w tych belkach występuje duże ułatwienie w serwisie poprzez zastosowania styków w belce i gniazda w podstawie dzięki czemu by wyjąć belkę wystarczyło jedynie odkręcić dwie śruby, nie trzeba było rozłączać przewodów.
Późniejsza generacja belki była podobnej szerokości ale zastosowano w niej już plastikowe oprawki i z czasem odeszli od dławików zalewanych. Jak dla mnie największym niewypałem było zastosowane w niej belki BMSp. Tutaj oprócz pękających oprawek dochodziło pękanie mocowań gniazd zapłonników i niewygodny montaż.
Elektroservice napisał(a):Uroki szeregowego łączenia rur. Dlatego jestem wielkim przeciwnikiem takich układów.
montowanie dwóch stateczników do oprawy 2x20/18w jest po prostu nieopłacalne, jak przepali się jedna z rur to wystarczy ją przecież wymienić