Dziś dałem się wpuścić w maliny, otóż będąc na giełdzie w Mysłowicach (brat jechał kupić nowe opony do auta), na większości stoisk z różnym chłamem (latarki, baterie, zegarki, rondle, garnki etc.) wystawione były lampy led bazarowej firmy "Zilner", w różnych mocach od 3 do 20W i w cenie od 3 do 9 zł. Wypatrzyłem lampę niby 20 W i dumny napis zamiennik 200W żarówki, oczywiście w bajki nie wierzę, ale pomyślałem że będzie świecić na poziomie chociaż setki, a tu lipa świeci na coś ok 60W żarówki tradycyjnej. No cóż jakieś zastosowanie dla niej znajdę. Zrobiłem tez pomiar napięcia na pojedynczej diodzie i idzie w nie po 3,1 V


Tutaj porównanie z żarówką o bańce A55



