DIY [czyli zrób to sam]

[Beton]

Witam ponownie

Witam

Czy to jest iluminofonia?

Nie, jest to wzmacniacz prądu stałego.

Szkoda, że to nie jest iluminofonia.

[750kV]

Widzę tu jakąś ECC...
Czyżby układ miliwoltomierza lampowego z potencjometrem do kalibracji "0"?

[slaweklampy]

Tak, to woltomierz prądu stałego. Można z niego zrobić omomierz. Przyrządy tego typu zostały wyparte obecnie przez multimetry cyfrowe stacjonarne, jak i przenośne.

W akcji...

[MercuryFenix]

Myślę że nie bez powodu multimetry wyparły takie urządzenia

[daylight]

Ależ na wejściu pierwszych cyfrowych multimetrów też był zbliżony układ. I też na podwójnej triodzie. ;>

[MercuryFenix]

Ale aktualne multimetry już tak nie działają.

[daylight]

Na szczęście, bo układy wzmacniaczy napięcia stałego na lampach są wyjątkowo niestabilne termicznie i czasowo; jakiekolwiek pomiary to niekończąca się kalibracja. Ale mówiliśmy o układach wypartych, nie o aktualnych.
A aktualne - to ci dowcip - popularne multimetry 3,5 cyfry nadal są oparte o układ, który opracowano 40 lat temu - ICL7106. We własnej osobie, lub jako rdzeń układu z wodotryskami.

[amisiek]

Efekty też są podobne
Tak przy okazji - niedawno zakończono produkcję dwóch najbardziej zasłużonych dla radiotechniki tranzystorów unipolarnych - J310 oraz BF245. Ten drugi ma nawet zamiennik w wersji SMD, nazywa się BF545.

Tak przy okazji - bardzo lubiłem BF245, bo proste układy typu generator i mieszacz robiło się z minimalną liczbą podzespołów. Nadajnik na kwarcu to był rezonator, BF245, dwa rezystory, trzy kondensatory i cewka (i można prościej!) + wzmacniacz na BD135 plus trzy cewki i cztery kondensatory - na wyjściu pół wata. W Europie było słychać

Wzmacniacz w.cz. polepszający odbiór milicji robiło się bardzo prosto na BF245 i dawał nadzwyczaj dobre efekty. Lepsze były dopiero 2xBF966/964S (jako kaskoda) ewentualnie kop z grubej rury czyli BFR91A (impedancja wejściowa niemal równa 50Ω, zatem podłączało się przez obwód prosto do anteny). Sporo tego swego czasu wyprodukowałem, chłopaki w domach słuchali gdzie domowa i zakłócenie porządku. BF245 to był dobry tranzystor, miał stosunkowo niskie szumy w porównaniu do polskich bipolarnych BF. Z ósmego piętra w Warszawie na górnym Mokotowie odbierałem bazówki z Mińska Mazowieckiego oraz Radomia. Radiowozy z Warszawy słyszałem lepiej od ich oryginalnych stacji bazowych. Po demontażu wzmacniacz w.cz. służył przez kilka lat w przygranicznej miejscowości do odbioru białoruskiej milicji, później w tym miejscu wylądowało samochodowe Alinco wyposażone w przedwzmacniacz na ATF10135 (Ga-As FET, później tańszy CFY gdy wyładowania atmosferyczne zniszczyły gasfeta). Anteny mojej konstrukcji (2x9el Yagi) zostały aż do likwidacji tej stacji w 2005r.
Reasumując - BF245 to był naprawdę fajny tranzystor. Jeśli ktoś się lubi bawić w prostą elektronikę to polecam na nim zrobić radio.

[elek]

Z nudów bawiłem się w wizualizacje gradientów współczynnika załamania światła w gazach


Za źródło ciepła służyła świeczka, lustro sferyczne 70mm f10.

[amisiek]

Powiedzmy, że taka lampka nawet odrobinkę świeci:

jak są dwie, to tego światła jest więcej. Mocy też (4kV na anodę, prąd na testach około 700mA, ale można więcej).


Dobre rzeczy wracają - oto dawna konstrukcja wróciła, tak wygląda stopień mocy na dwóch lampach SRS457 (z grubsza to odpowiednik 2xQB4/1100 albo polskie Q04/11).



A tak zasilacz anodowy (4kV 800mA)


Porównanie mocą do żarówki ma odrobinę sensu - włókna żarzenia pobierają razem około 200W mocy i całkiem fajnie świecą.

Mam też wersję z jedną lampą, ale większą (na inne pasmo, mniejsza moc). Oto bardzo popularna lampa GU81 w swoim klasycznym zastosowaniu:




transformator żarzenia


Uruchamianie drugiego wzmacniacza planuję zimą, gdy pasmo 160m będzie aktywniejsze.