No to daję, jak to mnie tu Kol. Whites86 zachęca

Z początku fociłem te odpalane oprawy z agregatu wł. MRP200 moim smartfonem: HTC Desire 620, bo "sierota", zapomniałem naładować aparat

, przez co, fotki nie są najlepszej jakości

No cóż, zdarza się

No nic, nie zanudzam i wrzucam te fotki:










Potem mnie Kol. MRP200 poratował podładowaniem aparatu i kilka zdjęć tego dnia cyknąłem już z aparatu

:




I to tyle z ul. Budowlanej

Potem zwinęliśmy sprzęt z MRP200, pojechaliśmy jego "Renią" na ul. Metalurgiczną i tam kontynuowaliśmy nasze dzieło odpalania opuszczonych opraw i focenia ich:


Niestety, ale nocne zdjęcia na smartfonie nie wyszły za dobrze, choć aparat jest 8 Mpx-owy, więc co mógł, to focił tylko MRP200, a ja sobie już odpuściłem na ten 1 dzień mini zlotu (22.07)

Po nocnym obfoceniu wróciliśmy z MRP200 do mnie, do domu, walnęliśmy po 2 piwka i oczywiście niezwłocznie podłączyłem baterię do ładowania

Na drugi dzień, tj. w sobotę (23.07) po śniadaniu zabrałem aparat ze statywem i pojechaliśmy po naszych forumowych znajomych z W-wy, czyli: Kasię (MercuryLamp) i Michała (Adler) na Dw. Gł. PKP LUBLIN "na czas" (przyjechali do Lublina z W-wy Wsch. planowo o 12:16), i już razem z nimi pojechaliśmy najpierw na ul. Gospodarczą (dalsza, już przemysłowa część ulicy przeciętej ul. Mełgiewską) i tam ekipa fociła klasyki, bez odpalania ich agregatem wł. MRP200. Ja sfociłem tylko dwie:


Z Gospodarczej pojechaliśmy na Metalurgiczną, gdzie miało miejsce focenie klasyków (niektóre pomijaliśmy, a niektóre nie nadawały się do odpalenia, jak ta na 2 zdjęciach poniżej):


Potem była pognieciona łycha, ale dało radę odpalić ją z agregatu:


A dalej, to już MRP200 podjechał na docelowe m-sce odpalania i focenia niektórych klasyków wśród rzędu innych, pozostałych:




No i SPECJALNA niespodzianka dla Ciebie, Kol. Whites86 - opuszczone budynki poprzemysłowe na ul. Metalurgicznej

:


Po zawinięciu sprzętu i opuszczeniu ul. Metalurgicznej wróciliśmy się do ul. Mełgiewskiej i zajechali na parking przed WSEI, gdzie najpierw udaliśmy się do pobliskiego marketu "STOKROTKA", aby coś kupić do zjedzenia (moja ulubiona kiełbasa z galaretką, która chyba posmakowała tym, którzy chcieli jej skosztować), i picia (Kasiu - MercuryLamp? To piwko LECH FREE o smaku: limonki i mięty było pyszne - WIELKIE DZIĘKI

), po czym udaliśmy się na spacer po FSC ul. Konstruktorów (już bez agregatu do odpalania), i na początek, skręcając w boczną uliczkę, i idąc do jej końca, natrafiliśmy na "kwiat" z 4 oprawami OURW-250 - zdjęcie poniżej:

Potem dotarliśmy pod MW Lublin Sp. z o.o., gdzie zachował się stary chodnik a'la "plaster miodu" i klasyczne "łychy" oraz "kwadratówka" ("kwadratówki" już nie fociłem):


- ta miała pierścień, więc zrobiłem jej też ujęcie z bliska:

- SPECJALNA dedykacja i pozdrowienia dla Kol. Remika75 z Krakowa

Dalej już nie było drogi, więc trzeba się było wrócić do ul. Konstruktorów i tam przebiegał dalszy proces focenia:

- niezidentyfikowany model oprawy.
Idąc ul. Konstruktorów w kier. ul. Tokarskiej natrafiliśmy na włączoną OURW-250:

Potem długi spacer z Tokarskiej, przez Resorową, aż do Ślusarskiej i tak doszliśmy aż do toru kolejowego, a na spacerze torem, mijając zwrotnice, fociliśmy dalej oprawy

A bardziej, to ja i pewnie MRP200, bo Kasi (MercuryLamp) padła bateria w telefonie, a Michał (Adler), to pewnie tylko oglądał

No to już nie zanudzam, tylko wrzucam fotki z tego spaceru po torze kolejowym:




I tak spacerując, zastała nas godz. 16:17, więc trzeba było się już stamtąd powoli zawijać

Żeby nie było, że mini zlot nie został udokumentowany zdjęciem naszego skromnego, 4-osobowego "teamu" forumowego, to pyknąłem na torze ze statywu zdjęcie, które wstawiłem do działu: Zlot Forumowiczów (str. 71). Korzystając z tego, że jeszcze mamy trochę czasu, wróciliśmy na parking k. WSEI, skąd odjechaliśmy w kierunku Felina ulicami: Mełgiewska, Metalurgiczna i A. Grygowej, aż do H. Dekutowskiego, a naszym celem było zajechanie na ul. B. Dobrzańskiego (teren Uniwersytetu Przyrodniczego), gdzie wzdłuż drogi do tego uniwersytetu stał rząd klasycznych opraw OURW-250 na słupach z linią podziemną (z tego, co mi Kol. Michał vel Famabud mówił, to włączane są wieczorem na noc tylko w ciągu roku akademickiego), był też słup z linią podziemną, a na jego wysięgniku Strada (pewnie OUS-250), a w tle, przy ul. Wincentego Witosa, także na słupach z linią podziemną zamocowane na wysięgnikach, prezentowały się SOX-y. Tak więc cyknąłem kilka zdjęć dla Kasi (MercuryLamp) i Michała (Adler):






Poza foceniem też trochę pogadaliśmy i tak nam miło czas zleciał

Czując, że już nam niewiele czasu zostało do odjazdu naszych forumowych gości z W-wy (o 18:07 mieli planowy powrót z Dw. Gł. PKP LUBLIN do W-wy Wsch.), opuściliśmy ostatnie m-sce zlotu, czyli teren Uniwersytetu Przyrodniczego i pojechaliśmy do Dw. Gł. PKP LUBLIN, gdzie na 1 peronie poczekaliśmy z naszymi gośćmi, dopóki nie wsiądą do pociągu i nie odjadą (w między czasie, jak już wsiedli, przeszliśmy z MRP200 na peron 2, aby się jeszcze z nimi pożegnać i pomachać (siedzieli w pociągu od strony właśnie tego 2 peronu). Potem wróciliśmy z MRP200 do mnie, do domu, "obrobiliśmy" golonę i pogadaliśmy (w międzyczasie Ela coś wspomniała o tej przeciekającej wodzie pod zlewem, więc trzeba było temu jakoś zaradzić

Ale to już chyba wcześniej o tym pisał MRP200 i ja się dopisałem, więc już nie będę się powtarzał

Wypiliśmy potem chyba z 4 browary (Ela już poszła spać, bo miała na 7 rano do pracy i przy okazji mnie poganiała, przeszkadzając mi co jakiś czas w rozmowie z MRP200, co mnie już z lekka wkurzało, ale też ją rozumiałem) i każde z nas poszło spać

Na drugi dzień, po śniadaniu wyskoczyliśmy do OBI i 2x do CASTORAMY po te brakujące części, ogarnęło się to jakoś, wszamało dobry obiad i na tym się zakończył nasz mini zlot lubelski - lipiec 2016 już tylko w 2-osobowym składzie. Potem MRP200 odjechał do domu, a ja się wziąłem za zrzucanie zdjęć z aparatu i z telefonu, odpowiednio je obrabiając, a potem sortując, po czym wyszedłem na rower i wróciłem zaraz przed 22, a potem się dowiedziałem od MRP200, że on 0,5 godz. po mnie dotarł do domu, zaliczając już w ogródku dla relaksu 2 browary

No i to by było na tyle

Sorry, jeśli zanudziłem tymi moimi "referatowymi" sprawozdaniami, ale chciałem jak najwięcej opowiedzieć, jak było

A było SUPER

Tak więc życzę miłego oglądania zdjęć ze zlotu i mam taką nadzieję... - do zobaczenia następnym razem w Lublinie i jak dam radę, to może jeszcze w tym roku - w W-wie, z tego, co Zawistak pisał

O ile to nie będzie kolidowało z weselem, na które jesteśmy zaproszeni (Ela i ja) u córki Eli koleżanki z pracy. I tak spełniwszy prośbę w kwestii wstawienia fotek oraz swój "obowiązek" zrelacjonowania przebiegu mini zlotu lubelskiego - lipiec 2016 względem naszego forum, mogę się wreszcie dzisiaj udać na zasłużony odpoczynek

Dobrej Nocy Wszystkim życzę i niech moc białego światła rtęciowego i metalohalogenkowego "wychodzącego" z polskich opraw klasycznych ZAWSZE Wam jasno świeci

Pozdrawiam Was rtęciowo i metalohalogenkowo

Wasz forumowy Kol. Artur vel Arti666
