@Whites86
I to już będzie dobrze. Być może to wystarczy.
Elektroservice napisał(a):Podaj dokładniejszą lokalizację, mieszkam na Winogradach i żadnych OUR700 tutaj nie widziałem
Whites86 napisał(a):dokładnie tak jak MRP napisał, wydłubie tą żywice i co dalej ? nie znam się na elektronice , co najwyżej mogę wymienić elementy które mają wyraźne oznaki uszkodzenia, nic poza tym
Farel03 napisał(a):@Whites86
I to już będzie dobrze. Być może to wystarczy.
Elektroservice napisał(a):A te piny są jakoś opisane w Twoim regulatorze?
Może da się ten 4 pinowy jakoś podpiąć ...
MRP200 napisał(a):Trzeba by rozebrać ten agregat i zobaczyć dokąd idą przewody od regulatora. W agregatach z prądnica synchroniczną regulator podłącza się podobnie jak w alternatorach. Dwa przewody idą pod zaciski "sieć" a dwa pozostałe do pierścieni wirnika (magneśnicy). Regulacja napięcia odbywa się poprzez zmianę prądu wzbudzenia wirnika. Przy odłączonym regulatorze agregat podczas pracy powinien dawać niewielkie napięcie, z uwagi, że wirnik posiada magnetyzm szczątkowy, niezbędny do prawidłowego wzbudzenia prądnicy po rozruchu.
EDIT.
Sprawdziłem jak to jest rozwiązane w moim agregacie i lipa. Tam chyba w ogóle nie ma regulatora, co w przypadku małych agregatów jest to możliwe. Bo na zewnątrz prądnicy nic takiego nie ma. Z prądnicy wychodzą 3 pary przewodów. Dwa czarne to "zmienny 12 V", dwa czerwone "zmienny 230 V" i dwa niebieskie - kondensator 15 mikro. Próbowałem zaglądnąć przez otwory wentylacyjne prądnicy, ale nie namierzyłem nawet pierścieni ślizgowych na wirniku, chociaż jest tam na 100% uzwojenie.
Tak więc kolego Adamie dalej już niewiele pomogę w kwestii możliwej naprawy twojego agregatu. A mógłbyś wrzucić fotki tego uszkodzonego regulatora, oraz miejsce w agregacie, gdzie on jest podłączony
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości