Michal napisał(a):Mi się to kojarzy z jakimś rozłącznikiem,w otwór wkładało się dżwignię lub korbę i przestawiało napęd rozłącznika.Aczkolwiek nie można wykluczyć iż była to typowa windka do opuszczania opraw produkcji Siemensa-zintegrowana z głowicą kablową lub jakąś tabliczką bezpiecznikową.
To dość prawdopodobne. Muszę zapodać to zdjęcie na jakimś forum tramwajarskim, może tam ktoś będzie wiedział?
Michał, gdyby to była windka, to nie rozumiem po co jest tam ta rura idąca od mechanizmu w dół ???
przez Whites86 21 listopada 2008, 06:11
Cieszyn wes jakies narzedzia i rozkręc to wtedy bedziemy mieli pewnosc co to jest
no jasne, chyba tak zrobię
Ale faktem jest, że bliższe oględziny tego mechanizmu i miejsca, w którym się znajduje mogłyby uprawdopodobnić którąś z tych tez, czy jest to: windka do opraw, czy rozłącznik sieci trakcyjnej ?