Michał, ależ oczywiście

zrobiłbym wszystko, żeby tak było, ale Polska nie wyglądała by jak bogate, nowoczesne państwo dla cyborgów, byłoby swojsko, przyjemnie, byłby to kraj dla zwykłych ludzi, i postarałbym sie żeby nie było grodzonych osiedli, enklaw bogaczy, i propagował bym kult robotnika, który jest mniej szanowany obecnie, niż jakiś makler czy inny bizmesmen

A ludzi pracy, traktuje sie jak kogoś, lub nawet
coś gorszej kategorii.
A o koszty energii sie nie martw, ja bym sie zajął nie ograniczaniem jej eksploatacji, ale zmianą sposobu jej wytwarzania. Lubię kominy elektrociepłowni, ale jeszcze bardziej kocham rtęć, i z kominów musiałbym zrezygnować, propagowałbym budowanie elektrowni kolektorowych, jak w Ameryce zaczynają stosować, a wtedy wytwarzanie większej ilości energii nie odbywało by sie ze szkodą dla atmosfery

I rtęciówki można by było stosować, nawet te 1000W

Energia pozatym, otrzymana w ten sposób, jest znacznie tańsza
A pozatym co do urbanistyki, kto Ci powiedział, że wszędzie by były bloki? W miastach tak, zamiast biurowców, centra miałyby bloki (ale nie kosztem kamienic, jak to robiono

) Ja bardzo popieram zabudowę indywidualną, chciałbym żeby większość dzielnic obrzeżnych np. Warszawy wyglądało jak Targówek Fabryczny - mnóstwo parterowych, jednostronnych domków, przylegających do siebie tyłami, otoczonych płotami, krytych papą, one są o wiele bardziej ładne i ... no może nie estetyczne, ale bardzo urokliwe, w przeciwieństwie do tych wszechobecnych, "plastikowych" willi.
Ale już kończmy, bo na prawdę, mega, giga offtop sie zrobił

Może przenieść gdzieś do offtopu te posty na ten temat?