powiem, że dla mnie bloki z wielkiej płyty mają szokująco nowoczesny i przyszłościowy wygląd, który czasem mnie przeraża, podczas gdy dla innych mają wygląd przestarzały, a jeszcze inni mówią o nich że to stare domy Ja nawet na domy z lat 30-tych mówię że są nowoczesne
Też lubię bloki z wielkiej płyty, sam zresztą w takim mieszkam, mam ciekawe ujęcia bloków z mojego miasta, powrzucam je do watku o toruniu zobaczysz trochę i innym też się pewnie spodoba, bo oprawy tez tam sa w większości. Na ogół jestem nowoczesny ale strarocie też lubię, choćby jestem wierny unitrze, połowa mojego sprzętu jest tej marki (radiomagnetofony, moja wieża, telewizor co prawda siesta, ale jeszcze w miarę polski). Słyszałeś może o tzw. superjednostkach
, bo takie cuś jest podobno w Bydgoszczy. Łyżki też lubię wydaje mi się że to dobre oprawy, pod warunkiem gdy mają czyste odbłyśniki, jeżeli chodzi o produkcje łyzek, to jedynie takie z kloszem, bo taka półotwarta rzeczywiście jest podatna na zabrudzenia odbłyśnika, a zwłaszcza w dużych miastach.
oczywiście nie mówię że od wszystkich, ale jest na ich poziomie, a niektóre nawet, jak widać, wyprzedza 
Wtedy chyba jest logiczne co będzie mocniej świecić.
Słyszałem, nawet w telewizji kiedyś było o takim bloku w Katowicach, chyba przy Korfantego (ta co prowadzi do spodka). Wiesz, dla mnie bloki są kosmicznie nowoczesne, bo ja jako pasjonat także architektury i historii Warszawy, technologicznie zatrzymałem sie na latach 30-tych, a w oświetleniu na 1989. I dla mnie wszystko co powstało po tych latach, to już wyższa technologia 
) Ja bardzo popieram zabudowę indywidualną, chciałbym żeby większość dzielnic obrzeżnych np. Warszawy wyglądało jak Targówek Fabryczny - mnóstwo parterowych, jednostronnych domków, przylegających do siebie tyłami, otoczonych płotami, krytych papą, one są o wiele bardziej ładne i ... no może nie estetyczne, ale bardzo urokliwe, w przeciwieństwie do tych wszechobecnych, "plastikowych" willi.