Ciekawostki

Sposoby oswietlenia ulic. Dyskusje na temat opraw i źródeł światła stosowanych w oswietleniu ulicznym

Re: Ciekawostki

Postprzez Watt » 30 marca 2015, 19:25

Prawdopodobnie lepsze lampy, może jakiś "Plus" ;)
Watt
 

Re: Ciekawostki

Postprzez JeD » 30 marca 2015, 19:27

lumix26 napisał(a):Koło mnie są oprawy SGP340 czy to możliwe że od 2009 aż po dziś żadna lampa sodowa nie padła ,dodam że świecą regularnie - są to jakieś lepsze lampy czy jak :?: dodam ze te lampy to Philips


U mnie to samo w Malagach z 2008r. ;)
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7307
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ciekawostki

Postprzez famabud » 30 marca 2015, 23:31

Bardzo mozliwe. Mogą tylko gasnąć zaraz po zapłonie po rozgrzaniu ale obserwuje u siebie sodowke 70w w ocp i śmiga od 2007. Zdarza się jej zgasnac ale póki co rzadko.
Light is life
Avatar użytkownika
famabud
 
Posty: 9333
Zdjęcia: 1074
Dołączył(a): 3 listopada 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin

Re: Ciekawostki

Postprzez Jarek » 1 kwietnia 2015, 17:00

Ciekaw jestem, jak to jest z tą trwałością lamp sodowych. U mnie na osiedlu na ulicy (oprawy SL-100) była wymiana grupowa wraz z malowaniem slupów dwa lata temu na wiosnę. I tej zimy już dwie sodówki padły (zaczęły migać, i szybko przestały świecić całkiem), a dwie kolejne rozpalają się na biało, znakiem tego pewnie też niedługo padną. Wynikałoby z tego, że ich trwałość, to jakieś 2 do 3 lat.
Jarek
 
Posty: 187
Zdjęcia: 79
Dołączył(a): 11 lutego 2009, 19:36
Lokalizacja: Kraków

Re: Ciekawostki

Postprzez Whites86 » 1 kwietnia 2015, 17:08

Jarek napisał(a):Ciekaw jestem, jak to jest z tą trwałością lamp sodowych. U mnie na osiedlu na ulicy (oprawy SL-100) była wymiana grupowa wraz z malowaniem slupów dwa lata temu na wiosnę. I tej zimy już dwie sodówki padły (zaczęły migać, i szybko przestały świecić całkiem), a dwie kolejne rozpalają się na biało, znakiem tego pewnie też niedługo padną. Wynikałoby z tego, że ich trwałość, to jakieś 2 do 3 lat.

może było tylko malowanie słupów zamiast wymiany grupowej ? ;)

ja obserwowałem sodówki które padały po pół roku, i obserwuje jedną która pali się już bite 10 lat :) to jest loteria
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Ciekawostki

Postprzez famabud » 1 kwietnia 2015, 18:22

Whites86 napisał(a):
Jarek napisał(a):Ciekaw jestem, jak to jest z tą trwałością lamp sodowych. U mnie na osiedlu na ulicy (oprawy SL-100) była wymiana grupowa wraz z malowaniem slupów dwa lata temu na wiosnę. I tej zimy już dwie sodówki padły (zaczęły migać, i szybko przestały świecić całkiem), a dwie kolejne rozpalają się na biało, znakiem tego pewnie też niedługo padną. Wynikałoby z tego, że ich trwałość, to jakieś 2 do 3 lat.

może było tylko malowanie słupów zamiast wymiany grupowej ? ;)

ja obserwowałem sodówki które padały po pół roku, i obserwuje jedną która pali się już bite 10 lat :) to jest loteria

Żadna loteria tylko producent, czyli jakość wykonania lampy. U mnie też do opraw stylizowanych po przebudowie kilku ulic na śródmieściu wsadzili jakieś dziadowskie :x sodówki :evil: które padały po miesiącu. Tyle dobrze, że wymienili je na markowe o podwyższonej skuteczności. :roll:
Light is life
Avatar użytkownika
famabud
 
Posty: 9333
Zdjęcia: 1074
Dołączył(a): 3 listopada 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin

Re: Ciekawostki

Postprzez mateusz » 1 kwietnia 2015, 19:22

Rzeczywiście różni bywa z tą trwałością lamp sodowych. Przykładowo... pamiętacie może jak kiedyś prezentowałem tutaj na forum uszkodzone trzy słupy pod moim blokiem przez śmieciarkę (były to latarnie z tworzywa sztucznego z mlecznymi kulami ). Po zamontowaniu trzech nowych słupów na dwie kule (było to na początku 2009 roku) do dzisiaj nie padła żadna z sześciu sodówek. Są to z tego co pamiętam tubularne SON-T Philipsa...
Pozdrawiam ,
Avatar użytkownika
mateusz
 
Posty: 5091
Zdjęcia: 544
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 15:42
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Ciekawostki

Postprzez Lampka » 2 kwietnia 2015, 11:59

Jarek napisał(a):Ciekaw jestem, jak to jest z tą trwałością lamp sodowych. U mnie na osiedlu na ulicy (oprawy SL-100) była wymiana grupowa wraz z malowaniem slupów dwa lata temu na wiosnę. I tej zimy już dwie sodówki padły (zaczęły migać, i szybko przestały świecić całkiem), a dwie kolejne rozpalają się na biało, znakiem tego pewnie też niedługo padną. Wynikałoby z tego, że ich trwałość, to jakieś 2 do 3 lat.


Jeżeli świecą na biało, to oznacza, że część sodu wyemigrowała już sobie poza jarznik, albo jest uwięziona wraz z odparowanym wolframem i stąd nie odparowuje tak łatwo. Zwykle jak sodówka zaświeca się na biało, czyli wyładowania zachodzą tylko w rtęci (która tu służy za gaz pomocniczy), to zachwiana jest równowaga termodynamiczna w lampie i ta zaczyna gasnąć (spadek napięcia na lampie wzrasta do ponad 75% napięcia sieci).
Jeżeli tamte migające przestały działać, to najpewniej jarznik się rozszczelnił (możliwe, że pojawiło się lustro na bańce zewnętrznej jeśli nastąpiło to na gorąco), bo rzadko się zdarza, żeby elektrody zdegradowały się aż do tego stopnia.

Trwałość lamp sodowych (jak i innych) zależy tak naprawdę od wielu czynników, w tym od napięcia sieci zasilającej (przy nieco obniżonym lampa szybciej zacznie gasnąć), od parametrów dławika i układu zapłonowego (nawet jakość wykonania dławika i prąd, jaki podaje na lampę ma znaczenie, a to może minimalnie się różnić), od temperatury pracy lampy (czy się przegrzewa) itd. Tak więc ta sama lampa w jednym miejscu może świecić 3 lata, a w innym 5 i stąd też w różnych miejscach inaczej to wygląda. Akurat gaśnięcie sodówek najczęściej nie jest bezpośrednio związane z zużyciem samych elektrod, ile raczej z przegrzewaniem się jarznika, a za tym mogą stać różne przyczyny.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ciekawostki

Postprzez bartek380V » 2 kwietnia 2015, 20:51

Ja dzis widzialem WLS 70 wkrecona do oprawy w ktorej statecznik mial zwarcie. Skonczylo Sie rozerwaniem jarznika I upaleniem przepustow pradowych kolo gwintu Juz poza proznia. Czy sodowka swiecaca na rozowo I rozgrzewajaca Sie tylko 2 minuty do pelnej jasnosci konczy juz zycie?I
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Ciekawostki

Postprzez Lampka » 3 kwietnia 2015, 00:25

Jeżeli szybciej się rozgrzewa to może oznaczać, że jarznik się przegrzewa i spadek napięcia na lampie będzie rósł, aż zgaśnie, ale nie musi tak być. To zależy też od lampy i jakości mieszanki gazowej w niej zastosowanej.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oświetlenie uliczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron